Witam serdecznie. Dwa dni temu odebrałem z serwisu zupgradowany komputer, wymienili mi m.in. kartę graficzną i pamięć ram, prosiłem serwisanta o przetestowanie sprzętu, bowiem byłem pewien, że zasilacz, który aktualnie posiadam nie pociągnie komputera z nowymi komponentami. Pan w serwisie powiedział mi, że wszystko ładnie śmiga i faktycznie, gdyby nie fakt, że po włączeniu gry (jakieś 2-5 minut później) komputer się zawiesza. Stawiam na zasilacz. Co Wy o tym sądzicie?
Ja bym jednak stawiał na karte graficzną ,1. jest jeszcze nie “wygrzana” pasta i rdzeń słabo oddaje ciepło , 2. słabe chłodzenie ogólnie (za mały radiator, za wolny wentylator)karty graficznej , 3. ogólnie słabe przewietrzanie budy co skutkuje przegrzewaniem się podzespołów. Sciąg “boki” obudowy i sprawdź czy będzie można dłużej pograć.
tego to bym nie powiedział, FEEL niby trzyma dobre napięcia ale często pada zabierając ze sobą inne części kompa… małe spięcie i bach…
jest to zasilacz low-end, nie kupuje się go do kompa takiej klasy, zresztą to żadnego kompa nie powinno się go kupować… jak to piszą na zenfiście “działają”
Dziwne sam mierzyłem tranzystory, cewki i jakoś specjalnych przepięć nie zauważyłem a podłączałem zasilacz 400W pod obciążeniem 500W i układ anty zwarciowy zadziałał poprawnie (oczywiście nie był to komputer tylko oscyloskop i układ obciążenia), ale nie wątpię że poszczególne jednostki mogą być wadliwe. Nawet same tu polecane amacrox którego zakupił kumpel kierując się radami forum i wszystko spoko tylko rdzeń ferromagnetyczny był lużny i burczał jak spawarka (serwis wymienił) ale co sie człowiek zraził to się już nigdy na te zasilacze nie naciągnie.
Ja mam na podobnym sprzęcie podłączonego Modecoma feel III działa wyśmiecnicie, poza tym jakby zasilacz się spalił z jakiś przyczyn losowych na wyjściu ma osobny układ anty zwarciowy który napewno nie pozwoli na pociągniecie czegoś za sobą.
Oczywiście zasilacze za 50zł takich okładów nie posiadają ale feel tak.