Mam problem: po zainstalowaniu jakiegokolwiek firewola zawiesza mi się komp w momencie wpisania hasła (nie mogę go wpisać nie działa nic) i musze restartować koma i tak od nowa. Mam XP, prosze o pomoc
Pozdrawiam :o :twisted: :evil:
Mam problem: po zainstalowaniu jakiegokolwiek firewola zawiesza mi się komp w momencie wpisania hasła (nie mogę go wpisać nie działa nic) i musze restartować koma i tak od nowa. Mam XP, prosze o pomoc
Pozdrawiam :o :twisted: :evil:
“Jakiegokolwiek”? Napisz na jakich firewallach to sie dzieje dokladnie.
Wygląda to tak: Po zainstalowaniu firewola wszystko działa. ale po restarciie komp wchodzi na moje hasło i nic nie moge wpisać mysza nie działa i musze robić restart. Komp po restarcie skanuje i obcina jakieś tam łańcuchy ze względu na złe wpisy w plikach z firewolem.
Standardowo sprawdz kompa pod wzgledem ewentualnych wirusow, przeskanoj rejestr jakims progsem czysczacym go. A… jeszcze sprawdz czy nie masz jakis programow szpiegujacych (np. prog. Ad-aware 6.0).
Post 1
Sprawdzałe Adaware mam antywira, mam Free Surfera, więc zabezpieczenie chyba jest ok, mam także Regclinera którym czyszcę rejestry i nic. Jest także program Spyboot cos tam, ale boje się go używać, żeby cos poważnego mi nie usunął
Post 2
Co nikt mi już nie pomoże, a może wpływ ma to że mam włączony firewol sprzętowy w XP
chociaż wyłąączyłem go i dalej to samo
Nie pisz dwóch postów pod sobą w odstępach kilkuminutowych
spokojnie, widocznie nikt kto potrafi to rozwiązac jeszcze tu nie dotarł
cierpliwość jest cnotą
poważnie, nie żartuj kolego
Ja nie żartuję :evil: :evil: :evil: .
W związku z tym że nie potrafisz zachować podstawowych zasad tu obowiązujących, posty nie wnoszące nic nowego do tematu będę kasował.
Najpierw skasuj swoje Lepperowskie mądrości w stosunku do nowych użytkowników, a później filozofuj, nie każdy jest ideałem kolego i nie wszystko wie. A od wymadrzania sie możesz dostac pryszczy i wtedy będziesz miał kłopot.
Sebciu jestem tu od utrzymania porządku. Więc zwróciłem Ci uwagę. Tylko niestety ty nadal nic sobie z tego nie robisz. O moje pryszcze się nie martw, a kłopoty możesz mieć sam jeżeli nie uszanujesz zasad tu obowiązujących.
Uwagi zawarte w powyższych postach podtrzymuję.
No więc jak powiedział ktoś mądry “Nadzieja umiera ostatnia”, myślę, ze czas skończyć słowna przepychankę, dżentelmeni zawsze potrafią się dogadać Więc czekam na pomoc. a jesli kolega Fiesta czuje sie urazony to sorry - prawdziwi mężczyźni potrafią przepraszać
I tak trzymać