Pod długich mękach z TP i obniżeniu prędkości z 1Mb/s do 512 wreszcie można się połączyć. Lecz zwykle wieczorami naglę livebox traci synchronizację. Co ciekawe mieszkam w Warszawie i dosyć to dziwne, że nie można mieć prędkości 1Mb/s w stolicy ;p Ktoś wie może czy to jest wina linii i trzeba obniżeyć prędkość do 256 (?!) czy może to wina livebox’a? Resetowanie nic nie daje.
P.S.
Kiedyś widziałem taki kalkulator, w którym się wprowadzało dane dotyczące tłumienia itp. ale nigdzie nie mogę go znaleźć. Jakby ktoś miał taki kalkulator byłbym bardzo wdzięczny
Na początku było w miarę dobrze ale to był mój pierwszy internet i wtedy to się dobrze na tych sprawach nie znałem,później internet zaczął się rozłączać nie można było wejść na żadną stronę po prostu masakra a miałem go tak długo bo lokalizacja mojego domu stwarzała problemy dostawcą ,dopiero netia dała jakoś radę
I tak samo jest z NEO, u większości chodzi przecież bez zarzutów, ale zdarzy się gdzieś centrala, która jest przeciążona i wtedy nic tylko czekać na rozbudowę a tych ostatnio naprawdę bardzo dużo. Np u mnie, z datą zakończenia rozbudowy mam pełne 6144, ale nie to najważniejsze (prędkość), bo najbardziej zależy mi właśnie na stabilności połączenia, nawet jak były przeciążenia to miałem tylko niższą prędkość, ale nigdy problemów z synchro, stabilnością itp.
Niestety nie mogę powiedzieć, że mam jakiegoś znajomego z internetem radiowym, który byłby do końca zadowolony ze swojej usługi