Miałam problemy z zasilaczem, bo włączeniu “burczał” dosyć głośno. Kolega wymienił na nowy, który to po włączeniu również “burczy”, ale przestaje po kilku minutach. Mam się tym niepokoić czy przejść na tym do porządku dziennego?
Pozdrawiam
Miałam problemy z zasilaczem, bo włączeniu “burczał” dosyć głośno. Kolega wymienił na nowy, który to po włączeniu również “burczy”, ale przestaje po kilku minutach. Mam się tym niepokoić czy przejść na tym do porządku dziennego?
Pozdrawiam
Mam to samo i podejrzewam że jest to związane z czujnikiem temperatury: po prostu im bardziej ci się zasilacz nagrzewa tym szybciej wiatraczek się obraca a to powoduje że mniej wibruje. Trochę to pokręcone no nie? Ale nie ma się czym przejmować.
Dzięki za info. Ja się po prostu na tym nie znam, więc stąd to pytanie
hmmm mój też strasznie burczy :?
Po to jest ogólnie to forum no nie?