Ostatnio co chwila wyskakuje mi taki błąd, co to może oznaczać ? Jest to jakiś wirus, czy na prawdę coś z Windą.
Ja już nic nie kumam wszystko mi się ostatnio wali, komp sam się wyłączał (na obydwu pracujących na zmianę i niezależnie dyskach). A powyższy błąd pojawia się nawet świeżutko po instalacji windy.
Czasami komp się wyłącza i robi się czarny ekran, a przy próbie resetu komp ma cały czas czarny ekran a z płyty głównej chyba dobiegają bardzo długie sygnały (piknięcia).
Ok komp ma 8 lat, ale to znaczy że nie może już działać w ogóle ?
Kompa przedmuchałem już z kurzu kilkakrotnie. A co do konfiguracji:
Obudowa : Midi Tower ATX
Plyta gł: ECD VIA694 ATX
Procesor: Pentium III 750 MHz
Pamięć SDRAM 2 x 64 MB + 1 x 256 MB
Karta gr: GeForce 2 MX 32 MB
Zasilacz: King Star KC 235 ATX
Kumpel sugeruje że to może być wina dysku. Czasami przy zwiechach pojawia się taki niebieski ekran z dziwnymi bezsensownymi napisami. Jednak podkreślam, częściej dzieje się tak że jest sam czarny ekran. Wszystko nawet na świeżej windzie, ponad to na obu dyskach…