Witam wszystkich, ostanio ktos probuje notorycznie wlamac sie na mojego kompika, pomijajac sporadyczne ataki z sieci mam sczegolnie natretnego goscia, wlasciwie to 3. Norton pokazuje iz sa to osoby z mojej lokalnej sieci.
Zglosilem to do administaora sieci ael najwyrazniej to olal.
Co moge zrobic w takiej sprawie?? istenieje mozliwosc sprawdzenia po IP z ki mam do czynienia??
albo co zrobic zeby “wojownikowi” sie juz odechcialo ??
jestem niemal pewiem ze nie wlamie sie mi na kompa gdyz posiadam kilka zabezpieczen programowych jak i sam blokuje recznie porty, lecz jest to denerwujace…
wiec innaczej. Ktos o Ip takim i siakim non stop przeprowadza “ataki” na moj komputerek - niestety nie udaje mu sie to gdyz oprogramowanie ktore uzywam skutecznie go blokuje, jednak za kazdym razem dostaje informacje ze "zablokowano probe ataku […] "
jest to bynajmniej denerwujace i chcialem sie spytac czy jest jakis sposob na takiego delikwenta.
Jeżeli nie ma obaw, że się włamie …to o co tyle ruchu? Ze cię log z firewalla wkurza? - przecież to normalka…
Ponadto… jeżeli nie było włamania, to raczej nikt się tym nie zainteresuje… - tym bardziej gdy ten zablokowany “atak” okazuje się mieć niski priorytet i być np. zwykłym skanowaniem portów.
A tak właściwie…
W twoim przypadku tylko kontakt z administratorem!
Czy ja dobrze zrozumiałem …czy mi się tylko wydaje, że twoje drugie pytanie wiąże się z czyms nielegalnym? Ale odpowiem na nie… To, co robiłeś do tej pory, czyli: blokować!
Za bardzo się przejmujesz wyłacz po prostu komunikaty o próbie włamów i po bólu jak masz zone alarm to watpie zeby kolesiowi sie udal wlam. Niech sie meczy - on traci czas a ty sie z tego smiejesz :]
a w szczegolnosci jezeli to siec lokalna i ma ip typu 192.168… na riple moze sie dowiedziec jaki to provider wpisujac ip maskujace, ale po co jak i tak wie ze to z jego sieci. Tyle wrzasku o nic :shock: