Program formatujacy dysk - natychmiastowo

Witam. Powiedzcie mi czy jest jakiś program/komenda, który/a po odpaleniu czyści dysk twardy w trybie natychmiastowym? Bez zbędnego ‘pitolenia’, po prostu odpalasz/wpisujesz i rozpoczyna się proces formatowania dysku. Pozdrawiam.

format.

Prawoklik na dysku/partycji -> formatuj.

Wspomnieć należy, że taki format jest nieskuteczny w razie “nalotu”. Pliki da się odzyskać. Żeby było inaczej, potrzebny byłby program pokroju Killdisk albo zerowanie (tak to się chyba nazywało) z programu CCleaner.

9x formatowanie dysku nawet w razie nalotu nie pomoże :slight_smile: Fizyczne uszkodzenie też nie zawsze.

Polecam lekturę: slady-nielegalnym-oprogramowaniu-t477251-15.html#p3011262

Oprócz tego: Magazyn Informatyki Śledczej: http://www.mediarecovery.pl/magazyn

Wywiad z informatykiem śledczym: http://zapytajmnie.wykop.pl/link/102852 … k-sledczy/

Ciekawy wątek na forum prawnym, gdzie znaleźć można przebieg procesu: http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/4 … rowego.htm

Pozdrawiam!

Ślady i tak prawdopodobnie są już w sieci.

Najlepiej dokładnie przestudiować w internecie co jest zabronione a co dopuszczalne.Może się okazać,że np. filmy nagrane z telewizora masz prawo przechowywać na dysku twardym.

Formatowanie nie, ale jednokrotne nadpisanie danych po formatowaniu utrudni ich odczytanie do tego stopnia że będzie to nieopłacalne.

Wg standardów DoD (DoD 5220.22-M) stosuje się 3-7 nadpisań aby uniemożliwić odczyt danych.

Guzik prawda. Wystarczy killdisk i 2 czy 7 przebiegów metodą Gutmann’a o danym możesz powiedzieć papa…

@Piotr92 i @sadaj72: a czy klient się pytał o killdisk i metodę Gutmann’a czy o formatowanie dysku? Po prostu wyraziłem opinię, że formatowanie na naloty nie pomaga.

Oczywiście, że format guzik daje - tutaj jak najbardziej masz rację, bo wystarczy puścić w ruch choćby nawet taki program jak get data back i z paluszkiem w czterech literach wszystkie dane można odczytać, chociaż na naloty jest to sposób, ponieważ jak ktoś np. autora zakabluje, że piraci, wpadnie policja i zabierze komputer do przeczesania pod kontem lewego softu to i tak informatyków będzie interesować tylko to co jest na dysku, nie to co było i w raporcie wypiszą i poddadzą wycenie to co jest na dysku… Swoją drogą można się zabezpieczyć - wyczytałem w necie, ze wystarczy zaszyfrować truecrypt’em partycję z lewym softem przy użyciu bardzo silnego hasła, np. 20 znakowego składającego się z dużych i małych liter, cyfr oraz znaków specjalnych i żeby litery nie były sobą w żaden logiczny sposób powiązane i nie będzie problemu, bo złamanie takiego hasła będzie trwało na tyle długo, że sobie odpuszczą.