Programy po starcie nie uruchamiają się, choć są w procesach

Szanowni Forumowicze, tym razem potrzebuję pomocy przy laptopie ASUSa, który troszkę już przeszedł, ale sędziwy jeszcze nie jest (Core2Duo 2.0GHz, 2GB RAMu). Problemy zaczęły się od zegara systemowego, który spieszy, ale z tego co wiem, tego naprawić się nie da…

Gorsza rzecz dzieje się z problemami po uruchomieniu komputera. Takie programy jak mIRC, Opera, Chrome, Winamp, ale i inne, nie uruchamiają się, mimo że są widoczne w procesach, zużywając 60-68KB pamięci. Trzeba do skutku zamykać procesy i klikać na skróty, czasem kilka razy, czasem kilkanaście. Czym to jest spowodowane?

System Win7 HP. Wszystkie sterowniki aktualne, NOD32 nie znajduje wirusów, Malwarebytes Anti-Malware nie znajduje problemów.

pozdrawiam,

Mateusz.

Zacznę od tego! Zegar naprawić da się, ale musisz zatrzymać start komputera na BIOSie i tam zmienić datę i czas na aktualne. Potem, po zatwierdzeniu zmian, restart łaptopa i sprawdzenie czasu na pasku. Może być czasem 1 godzina różnicy z tym ustawionym w BIOSie, co należy skorygować (klik na zegarze i ustawienia). Poprawność ustawień sprawdzić następnego dnia, po kolejnym starcie systemu. Jeśli pojawią się różnice z czasem bieżącym, proszę pomyśleć o zmianie bateryjki BIOSu , tym bardziej, jeśli laptop nie jest najnowszy. Wbrew pozorom cała ta robota jest bardzo ważna dla każdego komputera!

już doszedłem do tego, że to wina bateryjki, ale jak przede mną była perspektywa rozkręcania całej tylnej obudowy, to pomyślałem “a, niech tam!”. Ale skoro od tego mogą się brać problemy, to muszę jechać kupić tą bateryjkę… Zajmie mi to pare dni, ale rozumiem, że bez tego nie da się rozwiązać głównego problemu?

Trudno rozwiązywać jakiekolwiek problemy komputera kiedy szwankuje jego podstawa działania, czyli licznik czasu. Nie znając czasu rzeczywistego komputer potrafi kompletnie “zwariować”. Zależnie od modelu laptopa Asus’a, wymiana bateryjki nie jest nadzwyczaj trudna. Z reguły demontaż klawiatury i górnej pokrywy (ponad 20 wkrętów) tak, by dała się chociaż odchylić do góry.

Problem można uznać za rozwiązany. Przyczyną kłopotów faktycznie był zegar systemowy, który wystarczy przed pierwszym uruchomieniem programów zaktualizować z Internetu. Wszystko wtedy uruchamia się gładko. Czyli dobrze, że zaznaczyłem to w pierwszym poście, a źle, że sam na to nie wpadłem. :slight_smile: jak myślisz Poraj, długo by trwało dojście do źródła problemu?

dziękuję bardzo za udzieloną pomoc. Wirtualne piwo!

Pozdrawiam,

Mateusz.

W przypadku kiedy wadliwie funkcjonuje zegar komputera, zawsze priorytetowa jest jego naprawa, czyli wymiana baterii BIOSu.

Jeśli tego nie uczynisz, zastanawianie się nad innymi niedomaganiami komputera nie ma w ogóle sensu. Powodzenia! No i zmień bateryjkę!