złożyłem niedawno komputer HTPC. Wszystko byłoby super gdyby nie wentylator zamontowany w obudowie (strasznie głośny). Po odłączeniu go temperatura procesora skoczyła o 3 stopnie, wnętrza o 5 a karty graficznej o 10 (chłodzona pasywnie). Wszystko w IDLE. W zasadzie martwię się tylko o grafikę. Co o tym sądzicie?
Moim zdaniem nie ma się co przejmować tylko odpalić coś, co bardzo obciąża GPU i sprawdzić, do ilu dobije. Od 70-80 stopni zacząłbym się martwić, a powyżej 90 bym nie ryzykował.