Usunięcie konta

W postępie czasu odejdą wody, urody i wszyscy na wieczność. Potomni nieprzytomni w tym, co odziedziczą.

Tyle nas, a jakoby nikogo nie było, gdy nas biją.

Cóż - nie znam realiów dp i jego forum, nie wiem też o kim mówisz i jest mi to obojętne. Forsowanie jednak poglądu, że postęp to pogarda nie tylko dla jakichś zasad, ale także dla uczestników forum jest albo skrajną głupotą albo skrajnym chamstwem. Trzeciego uzasadnienia jakoś nie widzę, a na pewno nie jest nim “podążanie z duchem czasów”, czy też “tolerancja”.
Może i jestem betonem, ale wolę być owym betonem niż chorągiewką na wietrze :slight_smile:

2 polubienia

Hej,

I zgadzam się z Tobą w 100%.

Pozdrawiam,
Dimatheus

I zamiast napisać do administratora, to postanowiłeś się tym pochwalić wszystkim na forum. No cóż.
A może po prostu wystarczy nie wchodzić na DP i tyle.

Chcę tu zaznaczyć, że nieznajomość realiów, do której się właśnie przyznałeś, zupełnie Ci nie przeszkadzała w postawieniu zarzutu, że jako moderator nie wypełniam swoich obowiązków. Właśnie dlatego nazwałem to urojonym argumentem. Urojony - wyjaśnię, że mam na myśli argument nie odnoszący się do realiów tylko wymyślony ad hoc na potrzeby dyskusji.

@januszek - Rozumiem, że każdemu użytemu przez siebie słowu musisz nadawać określone znaczenie i tłumaczyć, albowiem zwykle słowa te używane są w innym kontekście i mają inne desygnaty.
Nie musisz jednakże przy okazji przypisywać i wmawiać coś, czego nie robiłem lub wyrywać z kontekstu sformułowania, by tylko uzasadnić swoją tezę.
Zatem - abyś zrozumieć zechciał - niczego nie wymyślałem ad hoc na potrzeby dyskusji. Jedną z ról moderatora (dowolnego) jest zadbanie (w różny sposób) o to, by użytkownikom forum ono służyło, a nie odwrotnie. Jednym z takich sposobów, zwłaszcza, gdy jest on sygnalizowany, jest m.in. zadbanie (jak, to już inna sprawa) o to, by treści wypisywane tutaj były pisane poprawnie językowo. Jeśli sobie przyjęliście odmienny sposób moderowania, to we wiadomym wątku co najmniej część osób zwróciła Wam uwagę, że lekko miara się przebrała.
Sformułowanie odnośnie braku znajomości realiów dotyczyło informacji Dimatheusa o jednoosobowym zarządzaniu tego wszystkiego. Niemniej jednak nawet jeśli to zdanie jednej osoby, to i tak użytkownicy sygnalizują, że coś nie jest w porządku.
Oczywiście można mieć odmienne zdanie, ale postawię pytanie: proszę mi uzasadnić przyzwolenie na kompletną niechlujność językową. Argument nt. dysleksji jakiejś osoby, która jak mniemam nie jest uczestnikiem forum jak dla mnie jest chybiony, albowiem i tak nie zwalnia - wg mnie - moderatorów od obowiązku zapewnienia innym użytkownikom (statystycznie ok. 90%) możliwości uczestniczenia tutaj.

4 polubienia

Odnośnie całej dyskusji, to dyslektyków idzie zrozumieć, ale jeżeli ktoś celowo nie dba o język w pisaniu… To inna kwestia. Mam szacunek do dyslektyków (miałem też kolegę dyslektyka)… Ale próba wmówienia, że to dyslekta pisze, a nie osoba niechlujna językowo, to sorry…

1 polubienie

@pavbaranov, Proszę o zrozumienie takiej rzeczy, że na tym konkretnym forum, na tą chwilę, nie istnieje zestaw reguł moderowania. Krótko mówiąc - jak do tej pory nie zostały określone obowiązki moderatora. Dlatego nie można napisać: “Jedną z ról moderatora (dowolnego) jest…”. Nazywasz więc coś - co faktycznie nie istnieje.

Druga rzecz, na tym konkretnym forum, na tą chwilę, nie istnieje nic co można nazwać “przyzwoleniem na kompletną niechlujność językową”. Tu chciałbym zwrócić uwagę na dwie, wyraźnie odróżnialne od siebie sprawy:
Pierwszy przypadek - kiedy ktoś kto nie umie pisać poprawnie zakłada swój temat i pisze tylko w obrębie tego tematu.
Drugi przypadek - kiedy ktoś kto nie umie pisać poprawnie pisze komentarze w prawie każdym temacie na forum.

Mamy do czynienia z pierwszym przypadkiem. Nie można więc mówić o jakiejkolwiek uciążliwości dla userów, którzy nie biorą udziału w dyskusji w tym konkretnym temacie. Dlatego uważam, że interwencje moderatorskie nie mają sensu. Oczywiście, w drugim przypadku miałyby.

Następna sprawa - moderator także jest userem i ma prawo do wyrażania na forum swoich opinii.

@anon25492837, Swoją drogą można poznać, kiedy pisze dyslektyk. Widać to po tym, że robi inne błędy pisząc kilka razy ten sam wyraz. I dokładnie tak było w omawianym przypadku bo autor napisał raz “kąsola” a potem dwa razy “konsola”.

Więc zostałeś moderatorem tylko po to, by mieć ładny dopisek obok nazwy ?

2 polubienia

https://forum.dobreprogramy.pl/faq

1 polubienie

@januszek Pogrążasz się coraz bardziej i tracisz w oczach wielu użytkowników, w tym moich…

@sultan13771 Wycinasz wyrwany z kontekstu fragment wypowiedzi skierowanej do innego usera a potem używasz go aby zaatakować swojego rozmówcę, zupełnie od czapy (urojoną) tezą. W taki sposób nie da się rozmawiać… Dlatego wybacz ale nie będę odpowiadał na Twoje zaczepki.

@anon73786888 Mógłbyś chociaż napisać dlaczego konkretnie tracę w Twoich oczach? Druga prośba to nie stosuj łasic (wielu użytkowników).

@FadeMind, to wskaż mi proszę punkt, który mówi o tym co moderator ma zrobić, kiedy któryś z userów ignoruje punkt o tym, że “warto pisać poprawnie i używać polskich znaków”?

@januszek

Nieprzestrzeganie zasad może skutkować ostrzeżeniami, punktami karnymi, czasową lub stałą blokadą konta, a w skrajnych przypadkach konsekwencjami prawnymi

proszę

2 polubienia

Otóż - istnieje. Na tym forum być może nie ma regulaminu. Natomiast kim jest moderator forum wiadomo nie od dzisiaj i zostało to przez ostatnich kilkadziesiąt lat doskonale wypracowane i zdefiniowane. Fakt, że Tobie ktoś nie przekazał określonych reguł nie zwalnia Cię od wykonywania swoich obowiązków, które są powszechnie określone i znane.
Zadam Ci zatem pytania:

  • co jest obowiązkiem moderatora tego forum?
  • a skoro tutaj “nie ma reguł moderowania” to jakie reguły i skąd pochodzące stosujesz?

Czyżby? Skoro nic nikt spośród Was z tym nie robi, to jest owe przyzwolenie z Waszej strony, czy też nie?

Jak najbardziej. Jest jednak także moderatorem. W sprawach dotyczących forum wyrażana przez niego opinia zawsze będzie opinią moderatora, a nie użytkownika. Użytkownikiem jesteś tam, gdzie udzielasz się jako użytkownik. Temat de facto był adresowany do moderatorów i administratorów forum. Byłeś jednym z tego grona, którzy włączyli się do dyskusji. Dlatego też byłeś i jesteś w tym wątku traktowany jako moderator, a nie użytkownik.

[quote=“januszek, post:33, topic:532346”]Wycinasz wyrwany z kontekstu fragment wypowiedzi skierowanej do innego usera a potem używasz go aby zaatakować swojego rozmówcę, zupełnie od czapy (urojoną) tezą. W taki sposób nie da się rozmawiać…
[/quote]
I widzisz - to jest akurat - Twój sposób postępowania. Nawet w trakcie tej dyskusji.

Tego typu normy, jakie zebraliście w: https://forum.dobreprogramy.pl/faq są adresowane do nas. My się mamy do tego stosować. Obowiązki moderatora zaś polegają m.in. na tym, by zapewnić ich stosowanie. Co zatem ma robić moderator gdy coś z tego katalogu jest naruszane? Cóż - można powiedzieć i tak: wszystko to na co ma techniczne możliwości.

@FadeMind ale “Warto pisać poprawnie i używać polskich znaków” nie jest zasadą tylko wskazówką. Gdyby było inaczej to zamiast słowa “warto” było np “należy” albo “trzeba” :slight_smile:

Art. 3 ust. 2 ustawy z 7.10.1999 r. o języku polskim:
“Do ochrony języka polskiego są obowiązane wszystkie organy władzy publicznej oraz instytucje i organizacje uczestniczące w życiu publicznym.” :smile:

2 polubienia

@pavbaranov, Jedna sprawa na raz. Ja twierdzę, że bez skonkretyzowania reguł moderowania nie mamy konkretów. To mniej więcej tak jak z jednostką długości w czasach kiedy nie istniał jeszcze jeden wspólny wzorzec metra. Wtedy stopa jednej osoby mogła być całkowicie inna niż stopa albo łokieć innej osoby. Kiedy dwie osoby stosujące różne jednostki miary dyskutowały o odległości każda z nich miała na myśli inną. Tak samo my - bez wspólnego zestawu reguł, który zdefiniuje i skonkretyzuje nam wzorzec obowiązków moderatora każdy z nas mówi o swojej interpretacji. Mamy zupełnie różne interpretację tego czym powinien być moderator. I bardzo się cieszę, że w końcu mnie pytasz o moją. Tyle, że wcześniej nie pytałeś. Z góry założyłeś, że Twoja interpretacja moderacji jest jedyna i słuszna (nawiasem mówiąc zupełnie się nie zgadzam się uzasadnieniem odwołującym się do kilkudziesięciu lat tradycji bo z mojej perspektywy to jest niekończąca się wojna o to co może moderator albo admin albo op etc. Ta wojna niczego nie konkretyzuje).

Co do obowiązków moderatora, przy okazji wskazówki o poprawnej pisowni, przypominam, że ja na to pytanie odpowiedziałem. Przypomnę moją odpowiedź:

Druga rzecz, na tym konkretnym forum, na tą chwilę, nie istnieje nic co można nazwać “przyzwoleniem na kompletną niechlujność językową”. Tu chciałbym zwrócić uwagę na dwie, wyraźnie odróżnialne od siebie sprawy:
Pierwszy przypadek - kiedy ktoś kto nie umie pisać poprawnie zakłada swój temat i pisze tylko w obrębie tego tematu.
Drugi przypadek - kiedy ktoś kto nie umie pisać poprawnie pisze komentarze w prawie każdym temacie na forum.

Mamy do czynienia z pierwszym przypadkiem. Nie można więc mówić o jakiejkolwiek uciążliwości dla userów, którzy nie biorą udziału w dyskusji w tym konkretnym temacie. Dlatego uważam, że interwencje moderatorskie nie mają sensu. Oczywiście, w drugim przypadku miałyby.

ps. Odwołanie się do ustawy o języku polskim polskim przenosi naszą dyskusję po za granicę absurdu a cała dyskusja zaczyna przypominać ten dowcip o wezwaniu Policji na Facebooka…

  • Halo? Policja?
  • Tak.
  • Proszę przyjechać na forum DP bo ktoś tu napisał “kąsola”!