Mam podobny problem jak w temacie strony-nie-wchodza-t301714.html, może nie identyczny ale… Otóż nie pod Vistą na laptopie nie wyświetlają mi się żadne strony, niezależnie jaką przeglądarką bym nie próbował. Z połączeniem internetowym jest wszystko w porządku, bo np. skype, gg i inne programy chodzą, nawet system się aktualizuje. W kompie miałem zainstalowanego Avasta, który coś się posypał i nie wiem czy to nie to jest problemem. Był nawet problem z jego odinstalowaniem ale wgrałem jeszcze raz nowszą wersję i potem całość się odinstalowała. Jeżeli to nie ten to może inny program np. jakiś antyspyware powoduje tą sytuację, bo jakieś w komputerze są. Nie sprawdziłem do końca jakie bo kompa dostałem od znajomej z prośbą o pomoc ale sam nie bardzo mogę sobie poradzić. Możliwe też że jakieś wiruchy spowodowały tą sytuację.
System się aktualizuje,to cieszy…,ale czy aktualizują się programy zabezpieczające? Czy możesz wejść na strony producentów oprogramowania zabezpieczającego?
Niestety nie mogę wejść na żadną stronę i jaką przeglądarką bym nie próbował jest to samo. Może powinienem przesłać jakieś logi, może da się z nich coś wyczytać?
aha…, jeszcze zapomniałem a może to być jakiś trop. Otórz po uruchomieniu IE w pierwszym momencie w pasku adresu pojawia się adres strony domowej tj. w moim przypadku www.googe.pl ale to trwa tylko chwilę i zaraz zamienia się on na adres: res://shdoclc.dll/dnserror.htm no i tyle się dzieje, żadna strona się nie otworzy, pojawia się standardowa informacja że program nie może wyświetlić strony web
Akurat z tym dns error świadczy o błędnym adresie DNS, sprawdź ustawienia połączenia internetowego, sprawdź DNS-y. Powiedz nam jeszcze od jakiego dostawcy masz internet, albo skorzystaj z tzw. open DNS- z wiki:
OK. Postaram się wgłęcić w temat DNSów ale chcę dodać, że jeżeli sprawdzam pingiem np. ping www.google.pl to nieby wszystko w porządku nie ma strat pakietów no i jak podam ping 72.14.221.19 to też jest odpowiedź bez strat.
Miałem włączoną zaporę Windows ale ją wyłączyłem, jest jeszcze coś takiego jak Norton Security Scan i PC Tools Spyware Doctor no i coś po tym Avaście zostało bo po uruchomieniu Visty wyskakuje okienko z avasta (mimo że jest odinstalowany) z informacją: “Nie wprowadzono klucza licencyjnego”. Chyba poodinstalowuję to wszystko i zobaczymy.
A co do sytuacji w trybie awaryjnym z obsługą sieci to też nic, chyba że coś żle uruchomiłem bo sieć lokalna niby jest ale nie całkiem bo z ruterem się nie łączy, pingi nie odpowiadają nawet do rutera no i z DHCP rutera nie pobiera adresów, ale może to tak ma być w awaryjnym.
Niestety reset winsock nic nie dał i reset TCP/IP też nic. Nawet żeby zresetować winsock i TCP/IP miałem trochę kłopotów bo na zwykłym koncie z uprawnieniami administratora pod Vistą krzyczy, że za małe uprawnienia, musiałem więc doszukać się jak uaktywnić konto Administrator i to się udało, ale niestety nic nie dało. Cały czas to samo. Brak stron www, połączenie jest, wszystkie pingi wracają bez strat. Nie mam głowy co jeszcze można zrobić. Instalacja Visty? to bez sensu żeby stawiać od nowa system dla tak “prozaicznego” problemu.