Przegrzewanie komputera?

Witam!

Mam problem z moim sprzętem bo coś szwankuje z temperaturą, był czyszczony kilkakrotnie i za każdym razem dokładniej.

Mój sprzęt to:

AMD Athlon II x2 255

Gigabyte GA-880GM-D2H (wersja bios F6)

Gainward GeForce 9800GT 512mb/256bits DDR3

2GB RAM DDR3 ( 1 kość )

Szczegółowiej wygląda to tak:

beztytuuqus.th.png

Chodzi o temperaturę oznaczoną jako Procesor

Ale problem w tym że sprawdzałem temperaturę procesora innym programem i zgadza się ona z temperaturami rdzeni.

W mojej płycie jest taki bajer jak Turbo3D które wspomaga grafikę radiator tego bajeru jest nawet oznaczony na płycie głównej i to właśnie grzeje się najbardziej.

Teraz podczas gry np w Crysis 2 po załadowaniu misji komputer zaczyna dawać “znaki” że jest mu gorąco a temperatura owego “Procesora” sięga ponad 100°C nigdy wcześniej nie miałem takich przypadków choć wiedziałem że ten “bajer” grzeje się i uznałem że to normalne. Dopiero po zmianie zasilacza na lepszy daje się we znaki.

Proszę o pomoc.

Ja widzę niecałe 50*C na rdzeń. A jaka jest temperatura w BIOS?

Wentylator się kręci? Nałożona pasta termoprzewodząca?

Temperatura w BIOS;ie się zgadza nawet po godzinnej pracy, wentylator pracuje co nawet widać na screenie. Pasta była, słyszałem że nie trzeba do nowych procesorów jej nakładać.

trzeba nakładać pastę do każdego procesora po prostu jak kupujesz nowy to może masz w zestawie nałożoną o to ci chodzi ??

Nie wiem kto ci takie głupoty opowiadał, nawet i do nowych procesorów jak najbardziej trzeba użyć pasty termoprzewodzącej.

Już nakładam, a co sądzicie z tą temperaturą “Procesora” podczas gry dochodzi do ponad 100°C i nie da się grać bo wydaje z siebie ten piszczący dźwięk, nie przerywany. Jak wyłączę grę lub wyjdę do pulpitu przestaje pikać i temperatura z 100°C powoli spada. Jestem pewien w 95% że to ten bajer Turbo3D bo żadna z rzeczy w komputerze sprawdzana fizycznie miernikiem nie grzeje się tak jak ten radiator od “bajeru”. Fakt faktem że ten bajer ładnie wspomaga moją kartę graficzną co w zamian otrzymuje w testach kartę graficzną 1203mb. Co mam zrobić abym mógł pograć w “lepsze” gry? :evil:

Nałóż pastę bo nie wiarygodne żebyś z pastę doszedł do 100*C

Nie no ogólnie teraz jest super bo temperatura Procesor nr 1 / rdzeń 1 i 2 spadły aż do 26°C a temperatura owego procesora jest nadal taka sama.

A na drugim komputerze mam tylko Procesor nr 1 / rdzeń 1 i 2 ale nie ma takiego czytnika jak sam “Procesor” może mi to ktoś wytłumaczyć i zaradzić na ten syf?

Bo chyba będę skłonny zrobić reinstalkę windowsa :cry: :cry: :cry:

Temperatury sprawdzaj w BIOSie, albo dotknij radiatora w czasie pracy i sprawdź, czy jest gorący. Może po prostu czujnik temperatury Ci padł.

Nie spotkałem się z tym. Najczęstszy powód to zły odczyt przez program/BIOS.

Zasadnicze pytanie jest takie - jakim cudem temperatura na rdzeniu ma 40-parę stopni, a procesora całego prawie 90? To w końcu rdzenie nagrzewają całość czy powietrze dookoła?

Wszystko sprawdzałem na płycie głównej specjalnym miernikiem i jest cacy ale po wyłączeniu w BIOS’ie opcji " CPU Warning Temperature" po graniu nawet 2h nic się nie dzieje a temperatura owego procesora wynosi 107°C i miernik wskazuje 42°C na procku, 45°C na karcie graficznej, i ten bajer 55°C więc to raczej błędne odczyty EVEREST’a ale z jakiej paki komputer “pika”?