Witam, jestem nowym użytkownikiem, nigdzie nie mogłem znaleźć odp na mój problem więc postanowiłem samodzielnie się wypocić. Otóż od paru dni mam dość dziwny problem który nigdy nie występował. Chodzi o to że raz internet jest, za chwile jest przerwa w dostawie i znów jest i tak w koło. Ping skacze z 15 ms do 3000 ms i pauza. DNS i IP przydzielane automatycznie. Żeby założyć tu temat musiał polować na chwilowy dostęp do internetu. Macie tu zrzut pingu 
i jeszcze zrzut ipconfig 
Zgłaszaj problem dostawcy internetu, przerwy w dostawie internetu to bardzo rzadko wina sprzętu czy komputera.
Phrauss
Proszę zapoznać się z tematem i poprawić tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj, umieszczonego w prawym dolnym rogu swojego posta, następnie opcji Użyj pełnego edytora, znajdującej się pod edytowanym postem.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.
Właśnie zgłaszałem, ale oni się upierają że od nich wszystko idzie dobrze. Wieczorami jest dobrze, wtedy wszystko działa jak działało
Masz możliwość sprawdzić połączenie z internetem na innym komputerze?
Na wszystkich urządzeniach jest tak samo. Na pasku zadań jest full zasięg, router u mnie przy pc stoi, brak żadnego komunikatu o ograniczonym dostępie czy coś w tym stylu, po prostu na minutę a czasem dłużej jest przerwa. Nawet jak kablem podepnę to dalej problem wystepuję więc problem z routerem czy kartą sieciową odpada
Męcz dostawcę internetu, bo to u niego coś nie tak. Pewno to jakaś lokalna firma?
Tak lokalny dostawca. Ale do nadajnika mam niecale 100 m, czysty widok nic nie przeszkadza. Deszcz, grad śniegi byly i wszystko bez problenu
Widok i mała odległość nic nie da jak infrastruktura jest za mało wydajna.
Nie no na wsi czy malutkim miasteczku nie mieszkam. No nic, pozostaje czekać do jutra i molestwać dostawcę. Temat do zamknięcia myślę
Owszem infrastruktura może być niewydajna, ale może być tak, że po stronie ISP faktycznie jest okej, a wina może leżeć po stronie routera. W tym przypadku lepiej sprawdzić bez routera czy są przerwy w dostawie, jeśli tak, to router nie jest winny. Winny może być albo nadajnik, albo odbiornik lub tak prozaiczna rzecz jak adapter PoE.
Hmm, tak jak wyżej wspomniałem kiedy mam internet po kablu jest tak samo, więc router odpada moim zdaniem. Sprawdzę jeszcze ten adapter PoE bo faktycznie może być coś z nim nie tak.
A czy może być tak że poprzez mocne upały jakie u nas teraz panują coś się dzieje z tym sygnałem? W końcu to radiówka wszystko może być winne
Upały raczej nie, prędzej przeszkody, jak drzewa itp. Dowiedz się czy czasem polaryzacja na nadajniku nie została zmieniona. Jeśli faktycznie jesteś blisko nadajnika, to przyjrzyj się jak to wygląda, ile jest tam urządzen i napisz ile przypuszczalnie może być do niego podpiętych klientów, bo może faktycznie ISP upycha na jeden nadajnik ile się da klientów, a ten po prostu nie wyrabia.
Dobra już wiem w czym problem. Rozmawiałem z trzema różnymi osobami z tej firmy i dopiero za czwartym razem łaskawie mi odpowiezdzieli że przeprowadzają gruntowną konserwacje nadajników i innych urządzeń, i stąd te przerwy w dostawie internetu. Mieli skończyć przed południem tj. dzisiaj no i teraz żadnych braków, wszystko hula jak należy. Temat do zamknięcia