Mój laptop przerywał połącznie z Internetem. Myślałem, że chodzi o zbyt słaby sygnał od routera. (siła słaba/dostateczna). Kupiłem więc TP-Linka i zrobiłem most tj. Access Point Client. Siła sygnału jest teraz znakomita, ale Internet dalej przerywa.
Co ciekawe, zauważyłem, że jak łączy się z siecią to pokazuje mi siłę sygnału z routera (słaba) i czasem nie może się połączyć. Dopiero jak uda mu się połączyć pokazuje siłę sygnału z AP (znakomita). Wygląda to tak, jakby łączył się z routerem, a dopiero potem przeskakiwał na AP. Tylko czemu w takim razie ciągle przerywa połączenie? Sterowniki najnowsze. Mam Windows 7 Home Premium 64 bit. Co ciekawe, na innym lapku nie ma tego problemu i internet śmiga (Vista)
Zmieniłem na 11 Mbps, kanały też, ale nic nie pomaga. Wszystko działa ok tylko w odległości 2 metrów od AP Clienta. W odległości ok. 5 m, siła sygnału jest dalej znakomita, ale często zrywa łączność z Internetem. Wątpię żeby 3 metry robiły aż taką różnicę, tym bardziej, że siła sygnału jest znakomita. Bluetooth wyłączony więc to nie on zakłóca.
Ściągnij program NetStumbler i zobacz, które kanały są wolne. Najlepiej żeby dookoła danego kanału było jak najwięcej wolnej przestrzeni, tzn. np. jak masz wolne kanały 3, 4, 5, to ustawiasz kanał 4.
Strony przestają się ładować, a w “Centrum sieci i udostępniania” jest napisane: “Łączność ograniczona”. Siła sygnału jest znakomita, po kilku próbach łączy się ponownie.
Co więcej, kiedy zrywa połączenie całkiem, tj. kiedy nie ma już w ogóle łączności to siła sygnału jest pokazywana taka jaka jest z Routerem (słaba), natomiast dopiero jak się połączy przeskakuje na most (znakomita)