Witam. Niedawno sprawiłem sobie lapka ASUS Z Vistą :D. Często wkładam i wyciągam baterię, bo chcę zainstalować na nim trochę programów i gier, albo przeglądam sieć w czasie pracy na baterii, a później ją ładuję przez 12 godzin (jeszcze nie skończyłem formatować baterii). Mam pytanie: Czy nic się nie stanie, jeżeli podczas wyjmowania/wkładania baterii do niego będę go przewracał (oczywiście delikatnie) do góry nogami, nie będzie to szkodliwe dla laptopa? Chodzi o to, że dosyć niewygodnie mi się go trzyma (4 kg) w powietrzu jedną ręką, a drugą zakłada/wyjmuje baterię i za każdym razem musi mi pomagać druga osoba.
Aha, jeżeli w złym dziale napisałem - proszę moderatora/administratora o przeniesienie.
Po co wywlekasz tą baterię? I dlaczego ładujesz przez 12 godzin? Bateria ładuje się tylko dotąd dopóki komputer tego “chce”, zależnie od pojemności i poziomu rozładowania baterii może to być ok 2-3 godziny, więc ładowanie tak długo nic nie da bo odcinane jest napięcie gdy bateria jest pełna.
Przewracanie wyłączonego laptopa jest bezpieczne nie obawiaj się.
czy to będzie 2 lata czy rok wyłącznie zależy to tylko od Ciebie , baterie w laptopach i w telach powinny bez znacznej utraty sprawności wytrzymać około 800-1200 ładowań , niektóre baterie posiadają “wmontowanego” chipa który po 1000 ładowaniach “wyłancza” baterie z użytkowania , czyni ją bezużyteczną, aczkolwiek podobno jakimś sposobem ten licznik w chipie można skasować.
A jaki to model laptopa? Jakiej mocy jest bateria? Możliwe, że nie jest w stanie dłużej potrzymać. Jak przyciemnisz ekran to powinna dłużej trzymać.
EDIT:
Jeśli bateria jest rozładowana i podłączam zasilanie zewnętrzne i nadal na nim pracuje to energie pobiera z sieci a nie z baterii. Gdy dioda zasygnalizuje(u mnie na zielono), że bateria pełna to komputer wciąż pobiera prąd z sieci a nie z baterii.
Nie widzę więc sensu wyciągania baterii.
To są informacje na jakich ja się opieram i z tego co wiem są poprawne, ale jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi.
EDIT2:
Twój sprzęcik ma całkiem dobre “bebechy”, które są dość prądożerne, więc nie będzie zbyt długo trzymał na baterii. Spróbuj zainstalować jakieś oprogramowanie zarządzające energią od Asusa.
Ja słyszałem, że: jeśli jest bateria w laptopie, i podłączymy do niego prąd, a następnie włączymy laptopa, to bateria będzie się ładować do pewnego momentu (95-98%) potem system wyłącza prąd i pracuje na baterii, bateria spada do 90% i znowu się ładuje bateria do tych 98%.
Nie wiem czy moje rozumowanie w tym temacie jest poprawne, najlepiej jeśliby ktoś podał poprawny, powszechny postępowanie z baterią.
W dodatku z Home Premium, i początkowo z NIS (dobrze, że odinstalowalem)
Aczkolwiek ja takich bzdur nie słyszałem że laptop jak ma zasilanie to bierze z baterii.
Laptop jak jest zasilany bierze z gniazdka, jak nie ma zasilania z baterii. Baterie trzeba doładować to ją ładuje i przerywa ładowanie baterii jak już jej nie trzeba.
Ale słyszałem, że jeżeli nie używa się baterii to rozładować ją na 40%(na internecie tak pisało) i zostawić niech leży.
Ja już miesiąc swojej nie używałem bo mi nie potrzebna narazie i ma 40% i sobie leży, a zrobiłem tak z paru powodów:
-nie używam, a czytałem w necie że to zachowuje jej pojemność itd.
-jak nie używałem laptopa pare h i nie było zasilania bo bateria tak jakby się rozładowywuje malutko bo później przy zasilaniu ją ładuje ok.2 min(cykl ładowania wykorzystany ?)
-0-60 stopni celcjusza bateria a u mnie jak próbuje zagrać w nowsze gierki to grzeje nie z tej ziemi się i baterie pewnie też solidnie nagrzewa.
Ja akurat używam notebook hardware control i muszę powiedzieć że na baterii dużo dłużej wytrzymuje mi dzięki temu programowi i odpowiedniemu przyciemnieniu monitora(szkoda że mam błyszczący).
Jak to jest z tą baterią teraz ? Czy lepiej jak jest nieużywana i rozładowana do 40% niech se leży czy lepiej jak siedzi i się grzeje/ładuje co chwile itd. ??