Przygody z Windowsem

Opiszcie tu swoje przygody z windowsem (nie muszą być miłe :smiley: )

zainstalowanie softu od mierzenia temperatury przeznaczonego do innej płyty głównej. Efekt jak sie uruchomiła winda to co 10 sekund reset :lol:

wazenie painta i zwiecha (żart)

WIRUS który robił przy starcie logowania, zalogował i wylogował system :wink

Instalka win98 na sformatowanym hdd laptopa bez dyskietki startowej etc. :wink:

A ze śmiesznych…

Podmiana tapet na wszystkich kompach w pracowni komputerowej na screena pulpitu i ukrycie ikon… - ileż było klikania bez żadnego efektu :smiley:

:lol: ja zmieniłem odświerzanie wszystkim monitorom w pracowni w ten sposób że obraz był w poprzek :smiley:

a jak ściągałem dane na dysk w szkole i zabrakło miejsca to po usuwałem kilka folderów nauczycielom :smiley: :smiley:

nie z windowsem, ale… po 5 godzinnej instalacji linucha spalił się komputer i tyle było z roboty :lol:

Więc ja zainstalowałem dwa antyvirusy na Windowsie xp. :stuck_out_tongue: Po włąnczeniu Windowsa,zaczoł mi dziwnie chodzic i zawieszac się. :stuck_out_tongue: Wtedy zrobiłem format dysku,i wszstko potem ładnie hulało. :wink:

:hahaha: =D> a nie prościej było by odinstalować jednego antywira ??

miałem podobną wpadke ale nie przeinstalowywałem tylko wszedłem tryb awaryjnyi później było juz dobrze :lol: :lol:

NIE NIE LEPIEJ,PONIEWAŻ MIAŁEM STARY KOMPUTER,I ZANIM BY MI GO ODISNTALOWAŁ,TO BY SIĘ ZE 100 RAZY ZAWIESIŁ. :lol: To nie było wcalę śmieszne.

To go najlepiej wywal przez okno. Jak się zawiesza. Wystarczyło wejść w tryb awaryjny i jeden odinstalować.

Hmm, przygód było wiele, ciężko konkretną przytoczyć… :wink:

Też kiedyś wżuciłem 2 antivirki! I jak chciałem w coś wejść to czekałem z 10 minut żeby się otworzyło! No i się wkrzyłem i FORMAT C ! :smiley:

Ja tak samo miałem i i tak samo zrobiłem.

boczi przeczytaj dokładnie mój post…ja napisałem MIAŁEM teraz już tego kompa nie mam i mam teraz nowego. :roll:

Moja przygoda z Windows’em ? Uwaga, uwaga. Zaskoczenie będzie totalne…Nigdy w życiu nie robiłem formata (nie umiem), ani nie stawiałem systemu :roll: Mój stary komp miał 7 lat i tylko jeden format miał (informatyk przyszedł do domu :smiley: ). Od niecałego roku mam nowego PC-ta, także mam motywację żeby się nauczyć 8)

To najwyższa pora się nauczyć! :smiley: Banalne! :smiley:

nie zawsze :> uwielbiam np. naprawiać kompa kumpla, to jest starszna bestyja, trza się z nią namęczyc :lol:

No :stuck_out_tongue: 8)

Wkładasz dyskietke startową…tam się jakieś glupoty wczytują. Wklepujesz format C: i gitara. Winda się instaluje prosciej niż…Gentoo :hahaha:

Rozwalenie systemu w miesiąc. Jego zdolność do pracy ograniczała się do włączenia i wyłączenia.

PZDR

P.S. A był to Milennium :slight_smile:

Ja tak jak koledzy zainstalowłem 2 antiviry i komp kompletnie się zawiesił, włanczałem komp i miałem jakieś 15sec. żeby coś zrobić, nie miałem nawet czasu żeby zdążyć go odinstalować. Trza było zrobić formata :lol: :smiley: Teraz już wystrzegam się 2 antivirów na raz :smiley: :smiley:

PS. Ile tego było :smiley: :smiley: :smiley: