Przygody z Windowsem

Mój osobliwy rekord rozwalania wina to 6 godzinek. :lol: 8)

A ja kiedyś zainstalowałem sobie Windows XP Pro i póżniej zainstalowałem Service Pack 2 po zainstalowaniu tego servis packa 2 system nie chciał się za chiny uruchomić przy uruchamianiu ciagle był reset próbowałem wszystkiego i trybu awaryjnego i trybu przywracania i nic :-x potem zrobiłem formata i zainstalowałem ponownie i znowu to samo i tak w kółko później przyszedł mój znajomy i przeczyścił mi kompa a po przeczyszczeniu system uruchomił się czyli wina była kompa a nie systemu a ja nic o tym nie wiedziałem. :oops: :stuck_out_tongue: :stuck_out_tongue:

Ja zainstaloałem 2 antywiry,i po ponownym uruchomieniu kompa czekałem chyba ze 30 min. aż się uda myszką ruszyć,ale niestety komp był tak zamulony że :x :wink:

No napewno szybciej by ci chodzil jak bys zainstalował 6. :shock: Co to za pomysł żeby instalowac wiecej niż jednego anty wira.

Witam.

U mnie, a wlasciwie u mojego braciszka byl natomiast taki przypadek. Komp mu troche mulil, juz nie mial gdzie nowe gierki upychac. Poradzilem mu, aby sobie troche kompa odkurzyl, pousuwal smieci, stare gierki itd. Tak sie tym ambitnie zajal, ze usunal prawie caly katalog Windowsa. Po restarcie juz nie mogl uruchomic Windy. Czyszczenie przeprowadzil “wzorowo”.

Pozdrowienia

Chciałem przetestować antywirusa ale nie chciałem wywalać obecnego,myślałem że aż tak komp się nie zamuli ale niestety :wink:

Viru$

Komputerowy :confused: Czarny obraz i zwiecha :evil:

UpdatE

Nieżle ten twoj brat robi porządki :smiley:

U mnie tego było duzo

  1. Nie mozna zainstalować systemu…dlaczego???.. uszkodzony RAM :):

  2. Czyszczenie komput6era odkurzaczem…spalona płyta główna…zapomiałem ze z plastykowa końcówka trzeba czyścić a nie z metalowa

  3. Przypadkowe spalenia całej kolekcji płytek…tzn???.. pet mamy wypadł do otwartej szuflady z płytami w której lezała kartka…swoja droga szybkio sie zajeło…wszystkie płyty poszły z dymem

  4. Test na podręcenie proca…podkręciłem o 500Mhz, ale pochodził tylko hmmmm…5 min i …dymek :):

i wiele, wiele, wiele,wiele innych :):slight_smile:

hehe … ja z kolei miałem całego kompa zainfekowanego wirusem worm.bagle.y :mrgreen: wszystkie dyski do formatu … i pozniej stawianie na nowo windy …

raz tak miałem kiedyś że tak się bawiłem kompem że w ciągu miesiąca robiłem 5 razy formata xD

Ja daawno temu robiłem 5 formatów pod rząd - jeszcze na starym PC ale było formatowania :mrgreen:

mialem z 7 lat i pierwszy komputer i nie moglem gry zainstalowac bo nie bylo miejsca na kompie to usunolem folder z napisem WINDOWS i potem sie brat na mnie darl :smiley:

WIRUS

Przez którego nie mogłem nic zrobic w Windowsie! !!

Przy każdej próbie otworzenia jakiegokolwiek programu wyskakiwał bląd lub restart! !!

SP2.

Miałem zainstalowany Pack Vista Inspirat i wtedy zainstalowałem SP2 i musiałem robić format bo nic nie działało.