Przedwczoraj zaledwie zafundowałem mojemu biednemu dyskowi format. Od tego czasu przy każdym restarcie systemu pokazuje mi się taki tekst:
Ctrl+Alt+Del, tryb awaryjny, wyłączam kompa (bo po restarcie jest ciągle to samo), włączam go znowu i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki problem znika… Do następnego restartu What to do?
Pytanie drugie: próbowałem zainstalowac WinXP. I udało się, ale nie na moim komputerze Po przyniesieniu dysku do domu system po prostu nie startował. Podejrzewam, że problem usadowił się w płycie głównej, bo kumpel miał na tej samej specyfikacji sprzętowej ten sam problem, który po zmianie płyty zniknął.
I pytanie trzecie: W owym trybie awaryjnym, którego ostatnio coś często używam :? nie działa mi myszka podłączona do USB. Mam wprawdzie drugą na PS/2 i jakoś sobie radzę, ale to *odrobinę* denerwujące.
(Win 98 se, Athlon XP 1600+ (1050Mhz), płyta główna k7s5a, GF 2 MX 400, 256 mb ddram, maxtor 40 gb)
Z dołu, prawej, lewej i innych stron dziękuję za odpowiedzi.