Gdy włączam muzykę to głośniki “pierdzą” a nie odtwarzają muzykę (więc może wina głośników - chyba nie), a gdy podpinam słuchawki to równierz zamiast muzyki słyszę “piard”. Czy to może być błąd sterowników czy podzespołu? Aha, mam Windows’a XP Pro, a karty dźwiękowej nie mam zintegrowanej. Proszę o odpowiedź.
Najprościej odinstaluj sterowniki i zainstaluj na nowo.
Po tym co napisałeś nikt nie jest wstanie powiedzieć czy to wina sterowników czy samej karty dźwiękowej. Podaj więcej szczegółów.
Hmm… zrobilem tak jak powiedziałeś i działa normalnie już. Ale podam dokładniej, może się to komuś przyda później. A więc, gdy włączałem program do muzyki (najpierw Winampa, później foobar i JetAudio - żeby sprawdzić, bo pomyślałem, że Winamp szaleje i tyle) to słychać było muzykę jako tło, ponieważ to co było słychać to było coś w rodzaju takich szmerów jak się czasem audycji w radiu szuka i nie znajduje. Oprócz szmerów były takie dźwięki, jakbym odtwarzał sobie na pececie pierdzenie. I tyle.
Cieszę się, że wszystko już działa normalnie.