interesuje mnie wasze zdanie czy to nie jest kompletna lipa. Jak mówiłem komputer bedzie mi służyć do internetu, czasem ogladanięcia filmu i podstawowych spraw zwiazanch z programami word excel.
Do internetu i filmów spokojnie wystarczy,tylko trochę drogo.Akurat kupiłem nowy komp i stary mam na zbyciu.Do tego co chcesz byłby idealny,no i dużo tańszy(amd 2000xp,radeon x1600pro,768ram,zasilacz 300w).
Zależy, co komu odpowiada. Wszystko, co kupisz bez plomby na budzie jest składakiem. Rozszerz swoją wypowiedź bardziej.
A wracając bardziej do tematu. Zestaw taki sobie. Do internetu i office’a nadaje prawie każdy komputer. Filmy (Divx, Xid, DVD) obejrzysz i owszem, ale przy jakości kodowania HD (coraz bardziej wchodzącego w życie) sprzęt może się zatykać. Słabą stroną tego zestawu jest też zasilacz (na 100% wątpliwej jakości parametry użytkowe), który może Ci puscić z dymem każdą konfigurację. Ten najlepiej kupować osobno! Czyli coś o faktycznej mocy 350W, a nie naciąganej 400-setce. Tego nie można lekceważyć i nie trzeba wydawać dużo kasy, np. Fortron, jak kolega wyżej zasugerował.
Płyta główa od Gigabyte’a. Są lepsze i równie tanie. np. GA-MA69G-S3H - bardzo dobra podstawa na chipsecie AMD. Teoretycznie w tym wypadku można zrezygnować z zakupu dodatkowej karty graficznej, gdyż ta płyta ma zintegrowaną. Wolny slot na osobną kartę też jest. Skoro masz teraz mniej gotówki to myślę, że to jest całkiem dobre rozwiązanie. Później będziesz mógł sobie dokupić, coś mocniejszego
Dysk twardy - 160GB wystarczy. Ja używam Seagate’ów i nie narzekam. Są one ciut droższe niż reszta, ale za to ciche.
Nagrywarka DVD, jeśli już to Pioneer DVR-215, a nie LiteOn. Pioneerem zawsze nagrasz i wszędzie taką płytkę odczytasz. Cenowo oscyluje obecnie w granicach 90zł.
Na intelu nie zbudujesz tańszej opcji. Zauważ, że w tym wypadku dysk wychodzi Ci tylko 80GB, a teraz mniejszego niż160GB nie opłaca się brać. Standardem są już 320GB