PZU Życie ... problem

Witam!

Piszę na moim branżowym forum, choć temat dziwny.

Do końca października była płatna ostatnia składka kwartalna ubezpieczenia PZU Życie.

Ale mój dziadek zapomniał (co mu sie przytrafiło pierwszy raz) i teraz jest klops.

Opłacił zaległą składkę dzisiaj i następną, więc do czerwa ma spokój. Jednak przez pół roku ubezpieczenie jest “fikcyjne”

  • nie może sie nic stać, bo PZU nie wypłaci kasy z powodu braku ciągłości ubezpieczenia :confused:

Tego się dowiedział w oddziale, a i to ja wiedzialem wczesniej.

Jednak jak zwykle brak optymistycznych porad z ust urzędasów był do przeczucia.

Od pewnej osoby się dowiedziałem że można napisać wniosek/prośbę do odziału głownego PZU w regionie (w moim wypadku Poznań)

i zawrzeć w niej argumenty:

  • przytrafiło się opoznienie pierwszy raz

  • regularna oplata skladek przez kilkadziesiat lat

  • i wiek obywatela (niebagatelny 85 latek)

… aby przywrócić ciągłość ubezpieczenia (akceptacja wniosku).

Czy jest to realne i czy wniosek może uzyskac akceptacje urzędników?

A dla osób które maily stycznosc z takim przypadkiem to ja mam prośbę - jak napisać taki wniosek ??

Pozdrawiam, Damian.

P.S. i dlatego nie lubie biurokracji (chociaż tym razem w słusznej sprawie).