Ostatnio po wymianie procka mialem dziwne problemy. Pisałem o tym już na forum ale teraz sprawa dotyczy problemu z innego punktu widzenia Po zmianie procka komp dziwnie się włączał - po ładowaniu windy resetował sie kilkakrotnie zanim się odpalił. Potem zmieniło mu się to na wyłączanie w każdej dowolnej chwili. Pomyślałem że to może wina temperatury bo procek podchodził pod 70C. Myśląc jakby tu obniżyć mu temperaturę pomyślałem sobie że puszcze mu test ramków GoldMemory. I ku mojemu zdzwieniu i zasmuceniu wykrył błędy. Mam 2x256MB od Twinmosa zatem wypiąłem jendą dla sprawdzenie która to z nich jest wadliwa. Wypiąłem jedną, odpaliłem kompa i o dziwo poszedł normalnie, bezproblemowo, nie grzeje się tak mocno. Pomyślicie pewnie że wypiąłem wadliwą kość i po sprawie. Też tak pomyślałem ale po sprawdzeniu obu kości wyszło ze to ta jest ta uszkodzona! Teraz wpiąłem kości odwrotnie niż to było początkowo i póki co nie mam żadnych problemów…
Jednak kość z błędami to kość z błędami a że są na gwarancji to spróbuję ją wymienić. Wie któś może jak są rozpatrywane takie reklamacje?