W sprawach internetu nie jestem zbyt doinformowaną osobą, więc znalazłam się tu aby zadać Wam trudne z mojego punktu widzenia pytanie. Sprawa wygląda tak:
Mam do jedynego komputera w domu (stacjonarnego) podłączony internet od lokalnego dostawcy. Internet ma stałe IP, które jest rejestrowane na jednym komputerze (wiem, że jakbym chciała kabel podpiąć nagle do innego komputera to musiałabym zadzwonić i ich poprosić o tak jakby autoryzację aby internet działał). Kupiłam własnie laptopa i chciałabym mieć na nim internet. Czy uważacie, że jest jakiś sposób na w miarę legalne rozdzielenie tego internetu na ten stacjonarny i laptop? Może jakiś router? Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale laptop ma wifi…
Proszę o wypowiedzi w miarę na chłopaki rozum, mam jakieś pojęcie o komputerach ale rozszyfrowywanie fachowego nazewnictwa mogłoby zabrac mi sporo czasu
współdzielenie połączenia przez jeden z komputerów
Pierwsze rozwiązanie jest droższe na starcie, ale tańsze w eksploatacji. Drugie jest tańsze na starcie (nic nie musisz kupować), ale droższe i mniej wygodne w eksploatacji.
Pierwsze rozwiązanie czyli zakup routera wifi, opcję klonowanie adresu mac (udawania karty sieciowej komputera stacjonarnego) ma już chyba każdy router. Ceny od 80 zł w górę
A czy jeśli zakupię taki router i sklonuje tego MAC’a to czy ten mój “nielegalny” laptop będzie widoczny dla mojego dostawcy? Dostawca też ujawnił na swojej stronie sposób konfiguracji routera, ale w tak, ze musiałabym go o routerze powiadomić, czy zatem router który zakupię bedzie działał bez rejestracji którą dostawca przedstawia? Nie chcę aby narzucił mi jakieś chore ceny za korzystanie z dwóch komputerów…
Sprawny spec od sieci od razu wykryje, że jest router. Ale im nic do tego - robisz to legalnie. Jak nowy laptop to omiń te tanie routery i szukaj z 802.11n (nawet jak masz wolne łącze). Przyda się przy przenoszeniu plików między komputerami.