Mógłbym, a nawet powinienem tak zrobić, tylko ze względu na rzadkość BSoD’ów trochę mija się to z celem…
No cóż, pora zamknąć wątek, bo już chyba więcej nie wymyślimy. Bardzo Ci dziękuję grosjean za wsparcie. Bez Ciebie i Bogdana nie miałbym motywacji do skołowania miernika i przetestowania kości RAM.
Coż, oto co zamierzam zrobić: kupię nową kartę graficzną, bo stara już jest niewystarczająca. To będzie AMD R9 MSI 270 Gaming. Do tego kupię zasilacz BeQuiet, bo stary jest już trochę głośny. Do tego będę migrował na Win 8. Jak wyskoczy jakiś powiązany ze sprawą BSoD, to kupię jakąś kość 4GB ramu, a na końcu, co nie będzie chyba konieczne do wymiany pójdzie dysk. W ten sposób skompletuję prawie cały komputer bez dysku, więc będzie można coś z nim zrobić.
Po tym procesie jasno powinno być wiadome co jest tą czarną owcą 
Jeszcze raz dziękuje za wsparcie i pozdrawiam!