Witam, jutro miałem zamawiać nową płytę główną, myśląc że wszystko mam dopięte na ostatni guzik. Przypomniała mi się jednak sprawa pamięci RAM. Mam u siebie podpięte dwie kości (łącznie 2Gb), DDR2, taktowane 667 Mhz, prawdopodobnie No Name (Everest nic nie znalazł na ich temat, więc podejrzewam że to jakieś lipne podróbki). Poszperałem, poszukałem i znalazłem coś takiego - klik. Czy 1Gb markowej pamięci, DDR3, taktowanej 1333 Mhz, będzie wydajniejszy od tych dwóch podróbek? I czy mimo tego iż to tylko 1Gb poradzi sobie z większością nowych gier i przede wszystkim z Windows 7? Czy jednak od razu należy się nastawić na zakup co najmniej 2Gb?
1GB i nowe gry? Na win7? Zapomnij… Sam win7 przy starcie (z antywirusem) bierze jakieś 400-450MB. 2GB to zdecydowane minimum.
Co do wydajności (czyli czasu dostępu, odczytu i zapisu) to wzrost wydajności wysoko taktowanej pamięci DDR3 jest niezauważalny gołym okiem, dopiero np. w grach na max detalach i wysokiej rozdzielczości.
Monitor mam mały, kwadrat, wysoka rozdzielczość odpada. Więc praktycznie nie wiele zyskam inwestując w DDR3? I jaka jest szansa że te moje No Name odpalą na tej płycie - klik.
A sprawdź jeszcze pamięci programem CPU-Z. Może tam znajdziesz jakieś info na temat producenta.
Odpalić odpalą. Ale inwestycja w socket 775 to nie jest najlepszy pomysł. Lepszym wyborem było by coś na AM3
Może i tak - nie znam się. Jedyny problem jest w tym że ja po prostu mam już resztę podzespołów (komputer ma 3 lata), procesor to Quad Q6600 od Intela więc nie mam innego wyboru co do płyty(?).