Problem dotyczy Fiata Uno 1.4 (benzyna) który powinien “latać” :> przynajmniej wcześniej nie było tego problemu… :> i tak pobieżnie chce się dowiedzieć co myślicie.
Problem :
Jadąc na prostej asfaltowej drodze przy prędkości 35 km/h chcąc wrzucić na bieg nr.3 8) on traci moc i całkowicie spada muszę zatrzymać się i na bieg nr.1 i ruszać… co myślicie…?
Moje podejrzenia :
Świece- wszystkie są suche, wcześniej sprawdzałem na wszystkich jest iskra i taka sama przerwa… mają z 1 rok. > to mało prawdopodobne ale prawdopodobne…
filtr paliwa-> może paliwo nie dochodzi…? ale nie zmieniłem… to nie to.
coś posrało się w aparacie zapłonowym?>
pompa paliwa ;( to chyba najprawdopodobniejsze ;l oby nie ps: ile taka używana stoi?
a może też myślę coś z przewodami idącymi: aparat zapłonowy <-> świece?
ps: trzeba zrobić to ; p i sprzedać Xp bo chyba nie ma co ^^
właśnie wczoraj jak jechałem troszkę moją uwagę zwrócił pedał hamowania bo zawsze był można rzec twardy jak się naciskało ale teraz było tak że nacisnąłem i jak by była przerwa tam i mocniej docisnąłem to zaczął hamować. A tak ogólnie jak sprawdzić czy hamulce się grzeją ? tam obok kół czy te tarcze są ciepłe czy jak >/ ? bo nie wiem…
Dotknij ręką do tarczy,przednie mogą być lekko ciepłe przy częstym hamowaniu.Rozpędż go i wrzuć na luz,sprawdzisz czy lekko się toczy,zwłaszcza ostatni moment,wtedy daje się odczuć blokowanie.Prawdopodobnie trzeba będzie je odpowietrzyć.
właśnie o wczoraj puściłem na luz ze z górka mam w przyzwyczajeniu z dużych zgórków puszczać na luz i hamowało… wcześniej zawsze szedł jak mydło … coś czuję że masz rację z tymi klockami… teoretycznie zakładając że masz rację to co muszę zrobić jakoś je wyregulować bądź zmienić?
:lol: na trójce przy 35 km/h to ty go dusisz =D> . Obroty pewnie poniżej 10 tys. Rozbujaj go na dwójce do 40 tys i wtedy wrzuć trójkę i zobacz, co się będzie działo
“:lol: na trójce przy 35 km/h to ty go dusisz =D> . Obroty pewnie poniżej 10 tys. Rozbujaj go na dwójce do 40 tys i wtedy wrzuć trójkę i zobacz, co się będzie działo”
:> uważasz że nie próbowałem :> poza tym nie ma w uniaku
“licznika” obrotów :> zmieniam biegi na wyczucie jak czuje, słyszę że już rżnie to przerzucam, a że benzyniaki są elastyczne to i pozwalam se na 3wrzucić przy 30-35 xP dobra ale to akurat najmniejszy problem… lecę do kolegi samochód u niego stoi on zna się na tych sprawach. Jak wrócę napisze jakie wnioski wyszły.
– Dodane 14.03.2010 (N) 1:17 –
masakra,… i jak się okazało przyczyną były hamulce z przodu… chodziły masakryczni zdjęliśmy przednie koła wyczyściliśmy, wyjęliśmy tam te kołek czy jak to się nazywa co wyskakuje nasmarowaliśmy, odpowietrzyliśmy hamulce i jakoś idzie : p