Trochę już czytałem o tym problemie, ale rozwiązania jakie zastosowali inni u mnie się nie sprawdzają, głównie z tych powodów:
-niektóre aplikacje nie włączają się wcale, wyłączają się po włączeniu albo po dłuższym czasie w losowych momentach
-msconfig nie odpala się
-menedżer zadań włącza się na 2 sekundy i sam się wyłącza (ale i tak nie widać treści okna)
-tryb awaryjny prawdopodobnie z jakichś powodów mi nie działa, bo wszystko się dobrze włącza ale w pewnym momencie, jeszcze na poziomie dosa, poza miganiem kursora nic się nie dzieje, 3 minuty czekałem i kompletnie nic
-instalki antywirów są przerywane
np. próba instalacji combofixa włącza i wyłącza explorer.exe
-czasem opera się włączy ale włączenie niektórych witryn, np. microsoft.com albo antywirów online ją wyłącza
-programy czyszczące rejestr resetują kompa
-checkdisk z poziomu dosa zawiesza się podczas sprawdzania 2 sektora czy czegoś takiego
-najgorsze, że nie znam nawet nazwy ■■■■■■■■■■, a to by wiele ułatwiło
ps. mam win xp pro
wiem, że linux lepszy ale będę miał czas go zainstalować dopiero w lato
Ostatnio jeden z user’ów podawał programy antywirusowe które się uruchamia z płytki poprzez botowanie, poszukaj, nagraj na CD i przeskanuj komputer tym
nie widzę nic podejrzanego, chyba że wielkość liter w explorer.exe, jest możliwość że coś się tam zagnieździło?
a combofix mi nie działa, zarówno wersja .exe, jak i .com. Ta pierwsza jest blokowana, a w drugiej podczas włączania, po dojechaniu małego paska do końca pojawia się napis “Brak miejsca w magazynie” o.O
co ciekawe msconfig zaczął działać, szybko usunąłem wszystko z autostartu i usług, ale problem nie zniknął. mam wrażenie, że wirus się uczy - np. niektóre starsze pliki .txt nie chcą się włączyć, za to nowe bez problemu. opera wcześniej działała, zamykała się dopiero jak wszedłem na jakieś strony z antywirusami a teraz wyłącza się już 2 sekundy po wejściu.