Samoistne wyłącznie się komputera

Witam, mam już dość, więc chcę poradzić się kogoś mądrzejszego odemnie.

 

Otóż od jakiegoś czasu moja stacjonarka zaczęła się sama wyłączać. Okazało się, że nie zintegrowana karta muzyczna została uszkodzona i to ona robiła zwarcie, przez co się wyłączał. Przez parenaście dni było ok, dopóki nie zaczął mi hałasować jeden z wiatraczków, z tego co kiedyś słyszałem to jeżeli tak huczy to trzeba go poprostu odłączyć i będzie okej. Zrobiłem tak, pochodziło znów pare dni dobrze, i znów problem powrócił. Nie siedziałem przy komputerze dobre 2 miesiące. Odpalam go może z 2 dni temu i zaczął się wyłączać podczas gry.Pierwszą myślą było to, że poprostu jest zapchany kurzem więc go ładnie odkurzyłem :). Pochodziło kilka godzin i znów problem powrócił… Lecz teraz wyłącza się tylko podczas grania, i to nie jest jakaś wymagająca gra, a komputer pamietam był w stanie znosić duże obciążenia i chodził dobrze. Co może być problemem? Bo już nie mam sił do niego…A, zasilacz też sprawny.

Biorąc pod wzgląd obecną pogodę należało by jednak wymienić pastę zarówno pod radiatorem procesora, jak pod radiatorem karty graficznej. Może to ostatnie nawet ważniejsze?! Warto też wymontować i rozmontować zasilacz i oczyścić z kurzu jego wnętrze. Wentylatorów nie radzę odłączać(!) lecz postarać się (odkleić nieco naklejkę, wyjąć zaślepkę) nasmarować oś np. olejem silnikowym samochodowym. Ponadto sprawdzić ustawienia BIOSu w zakładce H/W Monitor lub ustawić w ogóle BIOS “defaultowo”.

zasilacz był czyszczony, chyba pozostaje mi odłączenie kart graficznych i procka i nałożyć pastę. Teraz nawet on się nie chce odpalić. Włącza się na sekunde i wyłącza i tak w kółko…

Co to za komputer w ogóle? Napisz co to za zasilacz masz przynajmniej.

Próbowałeś zresetować ustawienia biosu?

Nie ma żadnych sygnałów dźwiękowych jak go uruchamiasz?

Jeśli problemem było przegrzanie(pewnie tego nie sprawdziłeś nawet skoro nic nam nie piszesz) to na zmianę pasty raczej za późno, gdy teraz nawet na zimno nie odpala.

więc tak,

 

zasilacz 750w corsaira

i7 920 nie kręcony

gtx 660 w SLI

16gb ram 

 

nie ma żadnych sygnałów, problemem nie było przegrzanie bo mam temperatury podane na obudowie i były w normie. A nie zresetuje biosu bo nawet sie nie odpala.

Nawet wentylatory się nie kręcą? Jeśli masz wszystko podłączone to zasilacz umarł, możesz go wyciągnąć z kompa i spróbować włączyć zwierając dwa piny, zielony i czarny.

http://i286.photobucket.com/albums/ll98/gcarver2006/ATX_UPS-start.png

wentylatory się kręcą, da coś wyciągnięcie baterii z płyty głównej?

Jak masz jakiś miernik to sprawdź i się okaże, ale ja bym już tego sprzętu z tym zasilaczem wpiętym nie odpalał, dla bezpieczeństwa :slight_smile:  Nie wiem jaki pozytywny wpływ ma mieć uderzenie na zasilacz, ale może sprawdź czy na pewno jest wszystko dobrze pozapinane.

stawiał bym na zasilacz nie raz miałem przypadek że komputer się nie uruchamiał a wiatraki kręciły, po wymianie zasilacza wszystko było ok

problem rozwiązany, jeden z wiatraczków na karcie sie nie krecil dlatego się nie odpalał, po wyciagnięciu jednej karty komputer smiga bez problemu.