Witam, od paru dni jakbym coś złapał, nie wiem, czy wyleczę, bo robię już scan kolejnym antywirem i ciągle:
- w trakcie używania Google Chrom, co jakiś czas otwiera mi się IE, samoczynnie, na pustej stronie, bez połączenia z napisem: javascript:clickRefresh() , w pasku wyszukiwania, a na stronie pisze, że IE nie może wyświetlić strony sieci web i że ogę zdiagnozować problem z połączeniem
Tu zaznaczam, że korzystam tylko z Google Chrome i ona jest ustawiona, jako domyślna przeglądarka.
-
komp się grzeje niemiłosiernie, nie wiem, czy to skutek wysokich temperatur od wielu tygodni czy zużycia kompa, ma tylko 2 lata, czy jakiegoś wirusa
-
proszę o poradę, czym skutecznie zdiagnozować system raz i ostatecznie; do tej pory używałem noda, bitdefender 2010, teraz awira sprawdza wszystko
Co to może być?
po edycji:
po paru godzinach problem naprawiłem, było z 10 wurysów i innych syfów, przy okazji wywaliłem program, który to przepuścił, czyli bitdefendera, przetestowałem commodo i ze 2 inne polecane programy. To był syf. Zainstalowałem starego avasta i jest ok, komputer chodzi cichutko, nie grzeje, strony się szybko otwierają.
Tak więc, podsumowując, nie polecam ww programów antywirusowych, proszę wybierać na zasadzie na ile program jest łatwy, lekki, nie inheruje w jądro systemu, jak commodo. Niestety, commodo był porażką, po intalacji, tak bardzo namieszał, że nie mogłem go usunąć. Po 2 godzinach mi się udało. P kolejnej instalacji w innej konfiguracji, commodo okazał się również syfem, wieszał system,itd.
Dopiero instalacja avasta usunęła wszystkie mankamenty komputera. Teraz jest jak nowy.
Dzięki userom za pw i porady.