Satelita ma uderzyć w polskę

tam jest 0,5t paliwa kosmicznego (silnie trujące i niebezpieczne dla środowiska) ale jakby tak na moją szkołę spadło to bym się nie pogniewał :roll:

satelita ten po prostu się już wysłużył - jak wiele innych musi zostać “sprowadzony” na Ziemie - wszystkie które dostaną się w atmosferze palą się i rozpadają na miliony kawałków. Ten musi zostać zestrzelony ze względu na to paliwo, które musi wybuchnąć i spalić się poza atmosferą Ziemi

To ja ujmę to ironicznie: oby spadła ta satelita na Wiejską… :roll:

Cytat z Bash-a

Barteek , ja na tę stronę nie mogę się dostać :slight_smile:

U mnie strona działa - ale mogło by być tam mniej reklam googla.

no, mi też już działa :stuck_out_tongue: ale czemu czasami pada ? Cała Polska śledzi swoją śmierć ? :mrgreen: :shock:

Najlepiej będzie jak tą satelitę po uderzeniu złomiarze na złom oddadzą.Się przynajmniej wzbogacą :wink:

och co tam satelita, przecież Ametykanie nas kochają, nie pozwolą aby walnął w nas ich własny satelita albo jego szczątki, które mogłyby zniszczyć nasz piękny kraj… obiecali że nic nam nie grozi (pomińmy kwestię tego że sami nie mają pojęcia gdzie dokładnie on spadnie - to przecież nieistotne). tak samo jak obiecali nam wizy i mnóstwo innych rzeczy. niech żyje przyjażń polsko-amerykańska :stuck_out_tongue:

A Amerykanie to w ogóle wiedzą gdzie leży Polska? :stuck_out_tongue: :stuck_out_tongue:

Tak. Gdzieś na równiku, który jest na półkuli południowej w klimacie śródziemnomorskim. :lol: :lol:

a ja jakoś nie mogę nic znaleźć w internecie na ten temat !!

Podnosimy w kraju niesamowitą panikę, stracili kontrolę nad satelitą, takie rzeczy się zdarzają, szanse, że spadnie na Polskę, też są raczej znikome, spadnie gdzieś pomiędzy 58 stopniem szerokości geograficznej północnej a południowej, nawet nie wiadomo na jakiej długości, więc pomyślcie jak niewielkie prawdopodobieństwo, że spadnie u nas…

airborn ma rację! Szanse są znikome ! Co prawda mogą jakieś kawałeczki spaść ale to będą jakieś odłamki i szczerze wątpię żeby polska była w niebezpieczeństwie zwłaszcza że NASA ma kontrolę (no może nie do końca) nad spadającą satelitą !

pozdrawiam

cóż, z tego co wiem to młodzież na pewno nie ma pojęcia :stuck_out_tongue: ale oni nie wiedzą nawet gdzie jest Irak, myślą że to gdzieś na południe od nich :wink:

już ja widzę jaką kontrolę ma nad tym satelitą NASA… gdyby NASA miało kontrolę, to nie byłoby afery… nie ważne czy spadnie na Polskę czy nie. na pewno GDZIEŚ spadnie i istnieje możliwość że nie trafi w żaden ocean tylko w siedziby ludzkie, a jesli nie wszystko spłonie w atmosferze (co jest możliwe) to stwarza zagrożenie dla jakiś ludzkich istnień i tylko to się liczy… dopiero jak walnie, to ocenimy czy NASA miało kontrolę…

nic nie walnie, ten satelita “doleci” na ziemię w wielkości igieł do szycia. Cala afera jest o to trujące paliwo które jest na pokładzie tego satelity

Boicie się tego satelity jakby naprawdę istniało jakieś poważne zagrożenie. Gogo obchodzą jacyś ludzie na których to spadnie, gdziekolwiek na ściecie? Ja mam to głęboko w poważaniu. Jak dla mnie to ten amerykański złom może zabi 95 procent gatunku ludzkiego. Wali mnie to.

spoko. to świadczy tylko o Tobie… a sam siebie zaliczasz do tych 95% których może zabić i będziesz miał to gdzieś czy do pozostałych 5? :roll:

Chyba wstałeś dziś lewą nogą :slight_smile:

wyluzuj, rzeczywiscie niektórzy sie martwią, (no może nie do końca), są zainteresowani :!: