Seagate Barracuda 7200.10 - dziwne dźwięki pod obciążeniem

Mam ten sam problem. A pomogłoby sformatowanie całego dysku i podzielenie go od nowa na partycje ?

h0rnet , sprawdzałeś SMART? Jeżeli są bad sektory, to ich nie wyleczysz. Można tylko dokonać remapu, który tylko zastąpi uszkodzone sektory z puli rezerwowych.

Wykonałem backup, teraz pracuję z powrotem na Barracudzie. O dziwo nie pojawiają się problemy przy normalnym użytkowaniu, dziwne odgłosy głowicy jednak zostały, czasem są to już ewidentne metaliczne zgrzyty. Nie pozostaje nic jak tylko czekać na rozwój wydarzeń. Jaki jest najdokładniejszy program, którym mógłbym dla pewności wykonać skan w poszukiwaniu bad sectorów?

MHDD: http://www.searchengines.pl/Narzedzia-d … 49765.html

U mnie przestał brzdękać. Wczoraj chciałem odpalić pewną grę i okazało się, że jakiś plików mapy nie mogło załadować . Uruchomiłem więc PC od nowa i włączyło mi się jakieś awaryjne skanowanie. COś tam się porobiło, uszkodzone sektory zostały zastąpione i dane z nich odzyskane i wszystko działa OK.

Wykonałem pełny skan powierzchni MHDD i nie został wykryty żaden bad sector, zauważyłem jednak że w ostatniej części dysku (od ok 60%) regularna część sektorów (ok 1/3) potrzebowała dłuższego czasu na odczyt (do 10 ms) od wcześniejszej części dysku (do 3 ms). W trakcie skanu dysk nie wydawał z siebie dźwięków, natomiast klekotał i zgrzytał intensywnie przy teście czasu szukania i odczytu.

hdtunehealthst3320620arz2.png

Tak wygląda status w HD Tune, co znaczą pierwsze 3 wartości w atrybucie (05), bo nie wiem jak je interpretować?

Data to wartość którą zwrócił dysk czyli 8 sektorów zostało zastąpione zapasowymi których jest 36 co wynika z parametru Worst;)

EDIT : Przepraszam , mój błąd wynika to oczywiście z wartości Threshold

Zwrócilem dysk do Seagate’a (RMA) bo nie zamierzam czekać 20 dni na reakcję sklepu. Zobaczę co przyjdzie, nowy albo refurb.