Security shield - rootkity

Mam wrażenie, że co do win7 to coś nie tak pokazuje. Mam włączone automatyczne aktualizacje, które na bieżąco się sciągają.

Co do reszty już staram się aktualizować.

Chodzi o hasła logowania do win7 czy wszystkie możliwe?

Ja piszę to co widzę nie ma tutaj SP1 ani IE9

Start - klikasz prawym przyciskiem myszy na Komputer - Właściwości i zobacz co tam masz czy jest SP1 przy Wersji systemu windows?

Ja dla pewności wymieniłbym wszystkie.

Jest Service Pack 1. Co do IE, to go zupełnie nie używam, pewnie dla tego jest w takim stanie, jak po zainstalowaniu.

A hasła jak najbardziej pozmieniam, bo nie ukrywam, kłopotów mi to przysporzyło.

Chyba już jest dobrze, dla tego chciałbym Tobie bardzo podziękować! Sam bym sobie z tym wcale nie poradził i skończyło by się czasochłonną reinstalacją.

Podziwiam Twoją wiedzę i chęć bezinteresownej pomocy.

Nie wiem jak mogę się odwdzięczyć za taką pomoc, ale zwykłe internetowe dziękuję uważam za zbyt mało.

Za to znam się na montażu telewizyjnym, kamerach i motocyklach. Jeśli będziesz potrzebował pomocy w tej dziedzinie koniecznie się do mnie odezwij (email na PW).

Teraz domniemam co było przyczyną infekcji.

Z komputera korzystają trzy osoby. Jedna z nich próbując zalogować się w jakimś portalu (używanym od dawna) natrafiała na błąd, który sugerował, że coś jest nie tak z zabezpieczeniami w przeglądarce. Po tym komunikacie bezmyślnie wyłączyła zabezpieczenia, ale zalogować się i tak jej nie udało. Okazało się, że to była wina ze strony serwera i awarię szybko usunięto, a u nas został otwarty firefox, bo zapomniała zabezpieczenia włączyć.

Wystarczyły 2 dni i efektem były powyższe problemy.

Jeszcze dobrym podsumowaniem było by ustalenie, jaki program zewnętrzny ochroni komputer przed tego typu atakami?

Rzeczywiście Twój raport OTL pokazał SP1 Przepraszam moje przeoczenie. Securitycheck mówił o UAC a nie o SP stąd mój błąd.

IE sobie zaktualizuj używa go system. Ten program należy zaktualizować i jeśli nie używasz zostawić.

Dziękuje wystarczy.

Żaden program nie uchroni Cię w 100% ale w ostatnim raporcie OTL widzę tylko skaner Malwarebytes. Malwarebytes to nie jest skaner typu AV nie jest on wstanie wykryć a tym samym usunąć pewnych odmian infekcji. Nie chodzi mi tutaj o tego rootkita, bo tego na razie żaden skaner nie usuwa w całości. Nawet specjalistyczne narzędzia też w całości go nie usuwają. Dlatego sugeruje instalacje dodatkowo antywirusa i firewalla lub pakietu internet security.

Dzieki. Na pewno zajmę się instalacją jakiegoś antywirusa, bo już więcej nie chcę takich niespodzianek.

Teraz system chodzi aż miło i muszę na niego uważać, żeby nie powtórzyć historii.