Serwer FTP - brak możliwości odczytu i zapisu w niektórych folderach

Witam. Proszę o pomoc osoby, które mają doświadczenie w połączeniach FTP. Postawiłem serwer FTP FileZilli w sieci lokalnej. Dodałem w nim użytkownika oraz przydzieliłem istniejący już folder z zawartością w środku (foldery i pliki), po czym nadałem pełne prawa do operacji w tym zasobie na plikach i folderach dla tego użytkownika. Według wszelkich prawideł powinienem mieć po zalogowaniu po ftp możliwość zarówno przeglądania jak i tworzenia i kasowania plików i folderów w tym folderze. I tu rzecz dziwna: jest tam sporo folderów i w kilku folderach mogę robić wszystko a w kilku otwiera mi foldery ale nie widzę w nich zawartości i nie mogę nic w nich utworzyć (ani folderów ani plików). Wyskakuje przy próbie utworzenia “_450 Internal error creating the directory”. _Jak to możliwe, że traktowane jest to tak wybiórczo? Do jednych folderów mam pełny dostęp a do innych wogóle, w tym samym zasobie? Dodam, że jestem jedynym administratorem tych kompów - żeby wykluczyć udział osób trzecich :slight_smile:

Dziedziczenie uprawnień na poziomu systemu plików?

No jak dziedziczenie jak opisałem, że wszystkie te foldery są na tym samym poziomie? Poza tym nie nadawałem im żadnych szczególnych uprawnień. Jedyne uprawnienia (zresztą maksymalne) do całego zasobu nadane zostały w FileZilli na cały ten zasób czyli na wszystkie foldery z tego samego poziomu.

Ma jeszcze ktoś jakieś propozycje?

Nie bardzo, bo nie podajesz żadnych informacji (OS, struktura plików, chociaż log wklej który generuje filezilla przy tym błędzie). Powodów może być kilka:

  • jakiś proces Windowsa blokuje (lockuje) - np. program antywirusowy,
  • jak wspomniałem, nie ustawiłeś poprawnie uprawnień (Filezilla chodzi chyba jako SYSTEM, dawno nie używałem),

Jak wspomniałem, nie podajesz logów. Ja bym pewnie zaczął od pełnego dostępu z dziedziczeniem do głównego folderu filezilli dla SYSTEM (albo sprawdź z jakimi uprawnieniami startuje filezilla). 

Co do OS to jest to Windows Server 2008 R2. Filezilla nie generuje żadnych logów, które wskazywałyby na jakieś “inne zachowanie”. Generuje standardowe logi przy wejściu w zasób FTP. Próbowałem dostać się po ftp zarówno z komputera z systemem windows jak i linux i zachowanie jest identyczne więc wadliwe działanie klienta ftp odpada. Jak już wspomniałem wszystkie foldery w tym zasobie dziedziczą maksymalne uprawnienia. W przypadku prostego udostępniania plików - jestem w stanie robić te wszystkie operacje zdalnie na wszystkich folderach i plikach w tym zasobie a po połączeniu po ftp jest miszmasz. Z tego co sugerujesz nie zajrzałem tylko w logi McAfee’go, ale to byłoby dziwne żeby wpuszczał mnie do jednych folderów a do innych nie.

Nie, nie jest to dziwne - w danej chwili program antywirusowy może robić "locka’ na folder/plik. Wyłącz program antywirusowy, spróbuj. Logi w filezilli są, na 100% pokazuje powód odmowy dostępu (450). Próbowałeś z klienta trybu pasywnego/aktywnego? Zacznij od trybu pasywnego w kliencie ftp.

Poradziłem sobie w inny sposób, chociaż chciałem za pomocą FileZilli. Dodałem wbudowaną w Windows Server funkcję serwera FTP. Chciałem uniknąć uwierzytelniania na poziomie domeny stosując FileZillę ale wypróbowałem już chyba wszystko co mi do głowy przychodziło i problemu nie rozwiązałem. Na wbudowanym w serwer narzędziu działa bez zastrzeżeń w każdym folderze, ale muszę się uwierzytelniać kontem domenowym.