Chciałem poużywać Inernet Explorer, ale że nie ma żadnego dodatku blokującego reklamy, wyskoczyło ich masę. Częściowo udało mi się niektóre zablokować, ale nadal są np. flashowe. Poszukałem trochę w googlach i znalazłem coś takiego jak program privoxy, który ma blokować reklamy. Moje pytanie: czy ten program faktycznie coś daje? Czy opłaca instalować się w systemie jakiś serwer proxy? Jeśli tak, to czy privoxy jest najlepszy? A może wystarczy AdMuncher?
Co do tego privoxy to mam wpisać adres 127.0.0.1 i port 8118 tylko dla HTTP i HTTPS, a nie wpisywać dla FTP i Socks?