[Shadow Defender] - Sposób na życie bez wirusów/błędów

Czy zastanawialiście się czasem jakby to było gdyby powstał program przy którym system, wszelkie pliki byłyby wolne od wirusów czy też wszelkich zmian ? jest to możliwe za pomocą programu Shadow Defender, który polega na wirtualizacji .

Shadow Defender jest programem, który oferuje pełną wirtualizacje dysków (nie tylko partycji systemowej ale również pozostałych partycji widocznych w systemie, a nawet dysków USB typu pendrive).

Po uruchomieniu/włączeniu trybu Shadow Mode (tryb Ochrony), dla wybranych partycji Shadow Defender pokazuje swój potencjał - od tego momentu cokolwiek zrobisz, skasujesz, dodasz, zainstalujesz etc, zostanie usunięte przy kolejnym restarcie komputera i system będzie pracował tak samo jak w momencie gdy włączyłeś tryb wirtualizacji (tryb Ochrony).

Dodatkowo program ten posiada Listę wyjątków (exclusion list), który pozwala wybrać te foldery i pliki które nie będą poddane wirtualizacji - np w przypadku AV który aktualizuje swoja bazę sygnatur, gdy dodasz wyjątek, będzie ona w systemie pomimo restartu.

Aby włączyć tryb Ochrony nie trzeba restartować komputera, tylko przy wychodzeniu z trybu wirtualizacji ta czynność jest konieczna.

Będąc “zawirtualizowanym” możesz nawet usunąć cały katalog WINDOWS, zainstalować masę niebezpiecznych plików - wystarczy restart i masz system w takim stanie w jakim był w momencie wprowadzania go w tryb wirtualizacji (ochrony).

Ponadto, program ma funkcjonalność o nazwie Zastosuj Teraz - jest ona dostępna zarówno w oknie głownym programu jak i poprzez klikniecie PPM (prawy przycisk myszy) na dany plik lub folder. Użycie opcji Zastosuj Teraz podczas trybu Ochrony, daje nam możliwość fizycznego zapisania określonego przez nas pliku lub katalogu na dysku/partycji - po wyjściu z trybu Ochrony plik zapisany w ten sposób nadal będzie obecny fizycznie na określonym dysku/partycji.

Jest to przydatne w przypadku np. zapisywania dokumentów tworzonych w trybie Ochrony, gdy mamy pewnośc ze dany plik/folder jest pewny/zaufany, tzn. nie zawiera w sobie żadnego złośliwego kodu.

Autor opisu : Creer

Wymagania systemowe :

System: Windows 2000 /XP /2003 /Vista (32bit) (uwaga: program SD działa również na Windows 7 32-bit jednak nie jest to oficjalnie napisane na stronie, po kontakcie z twórcą programu Tony’m, uzyskałem potwierdzenie ze SD powinien bez problemów działać na ‘Siódemce’)

Dostępna pamięć: 2000: 128MB, XP: 256MB, 2003: 256MB, Vista: 512MB

Dysk Twardy: 3 MB plików programu, 10MB lub więcej wolnego miejsca dla każdej partycji będącej w trybie Ochrony (Shadow Mode)

Wykorzystanie zasobów podczas codziennej pracy :

Własne wnioski :

Od paru godzin korzystam z tej aplikacji i przyznam iż jest świetna ! Shadow Defender jest taki jak o nim mówią, wykasowałem cały katalog WINDOWS jak i katalog z muzyką po ponownym uruchomieniu/włączeniu komputera wszelkie pliki skasowane były przywrócone i działały sprawnie, utworzyłem również listę wyjątków do programów aby mogły zapisywać swoje ustawienia ( lista reguł działa sprawnie ) . Program jest szybki zjada mało zasobów, przy starcie systemu praktycznie nieodczuwalny. Zrobiłem test : ściągnąłem 10 wirusów przy wyłączonym antywirusie po czym je uruchomiłem, zaczęły dziać się dziwne rzeczy po ponownym uruchomieniu systemu nie było śladu po infekcji .Program sprawdzi się przede wszystkim dla tych którzy instalują to co potrzebne w systemie i nie wgrywają co rusz jakiś aplikacji oraz dla tych którzy chcą daną aplikację przetestować czy też chociażby otworzyć wirusa i sprawdzić reakcje. Dla osób mających dzieci jest to świetne rozwiązanie, nie musimy obawiać się iż dziecko namiesza nam w systemie czy coś skasuje nawet jeśli to przy ponownym włączeniu komputera wszystko będzie na swoim miejscu. Niestety program jest płatny kosztuje 35 $ jednakże wcześniej można ściągnąć SD bezpłatnie i przetestować go w wersji trial ( 30 dni ) . Licencja na program jest dożywotnia, oznacza to iż nigdy nam nie wygaśnie gdy ją zakupimy. Zachęcam wszystkich do testów .

Własne testy :

Potraktowałem SD dwoma programami do trwałego usuwania plików z dysku, pierwszy był to darmowy program o nazwie : Eraser, drugi podobno b.dobry : OO SafeErase 4. Wybrałem katalog SD w celu usunięciu programu, co się okazało po ponownym uruchomieniu katalog, wszelkie pliki były nienaruszone i działały sprawnie . Kolejnym testem było przywrócenie systemu za pomocą Acronis True Image z poziomu Windowsa,kopia sprawnie się przywróciła ale do ustawień SD ! Program ten na dzień dzisiejszy jest niezniszczalny, możemy pisać iż wirtulizacja w tym programie jest w 100 % skuteczna i ani wirus ani dany program nie jest w stanie go zniszczyć co oznacza, że rzeczywiście jesteśmy w pełni wolni od wirusów jak i od wszelkich zmian .

W moim przypadku SD powoduje problem z pojawianiem się białego tła active desktop, o to rada dla tych którzy spotkaliby się kiedyś z podobnym mankamentem :

  1. Uruchom program regedit

  2. Znajdź klucz[HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Policies\Explorer]

  3. Stwórz nową wartość typu DWORD i nadaj jej nazwę NoActiveDesktop.

  4. Nadaj jej wartość “1” aby wyłączyć Active Desktop

  5. Znajdź klucz [HKEY_LOCAL_MACHINE\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Policies\Explorer]

  6. Stwórz nową wartość typu DWORD i nadaj jej nazwę NoActiveDesktop.

  7. Nadaj jej wartość “1” aby wyłączyć Active Desktop

Aby zmiany zostały wprowadzone konieczne jest ponowne zalogowanie

Strona domowa

Download do pliku z językiem PL

Większość z was to paranoicy. Macie zainstalowany AV, FW, Piaskownice, AntyMalware, AntySpyware i milion innych programów. Pytam się po co ? Ja od 8 lat mam dostęp do sieci, przez 8 lat miałem 1 infekcję. Korzystam z darmowych AV, FW mam systemowy. Odkąd korzystam z Firefoxa (wczesna alpha) i Opery (wtedy jeszcze z banerem reklamowm) nie miałem żadnego spyware. Popadacie w totalną paranoję, połowa ramu idzie na te programy zabezpieczające.

Nie korzystam z klasycznej ochrony antywirusowej, jako program do wykrywania keyloggerów/malware używam Zemany, to jedyny program, który może coś wykryć szkodliwego na dysku, nie licząc ochrony typu HIPS, poza tym używam programu do wirtualizacji + oprogramowania do szyfrowania tekstu. Te wszystkie programy nie zużywają za wiele pamięci a są bardzo skuteczne i nie działają na zasadzie strażnika .

Uważam iż ochronę dostosowuje się do własnych potrzeb/czynności. W moim przypadku przeprowadzam prawie, że każdego dnia transakcje elektroniczne, więc moja ochrona jest szczególnie nastawiona na keyloggery, poza tym używam do wirtualizacji Shadow Defendera nie tylko dla bezpieczeństwa przeciw wirusom, to świetny sposób na to aby system był wiecznie młody i stabilny. Przypuścimy, że namieszam coś w rejestrze, tudzież wykasuje przypadkowo jakiś plik lub ten plik spowoduje/wywoła pewne błędy, po ponownym uruchomieniu komputera wszystko wraca do stanu poprzedniego . W taki o to sposób nie muszę się martwić o system, że z czasem coś się zadzieje czy też będzie wolniej chodzić. Nie ! on zawsze będzie szybki i stabilny gdyż poprzez wirtualizacje w SD zapisałem go w stanie świeżości…

Nie jestem zwolennikiem przesadzania w ochronie, uważam iż przede wszystkim powinno się mięć ochronę, która uzupełnia dany program - ochrona wielowarstwowa . Nie ma sensu ładować programy, które działają na zasadzie oprogramowania antywirusowego, tzw : blacklisty . Jeżeli używasz antywirusa to warto do niego dorzucić program, który działa na zupełnie innej zasadzie np program do szyfrowania ( Keyscrambler ) , świetna ochrona przeciw keyloggerom .

Jeżeli masz dobre oprogramowanie antywirusowe to według mnie zbyteczne są programy anti-malware, one i tak nie wykryją pierwsze tego co twój klasyczny antywirus. Tego typu oprogramowanie sprawdza się dobrze jako skaner na żądanie .

Czy ten program jest dalej rozwijany ?

Niestety nie ma żadnego info i myślę iż nikt w sieci nie wie co i jak stanie się z tym projektem jeżeli człowiek odpowiedzialny za SD się nie znajdzie. Wielka szkoda gdyby program zaprzestał się rozwijać .