Witam. Proszę wyjaśnić mi, kto na poniższym skrzyżowaniu pojedzie pierwszy, drugi, trzeci i dlaczego, wiedząc że obowiązuje tu zasada prawej strony.
Wszyscy jadą w taki sam sposób (lekki skręt w lewo) czyli pierwszy pojedzie “silniejszy” - a na poważnie - nikt nie ma pierwszeństwa, muszą się “dogadać”
Albo szybszy
Dokładnie ktoś komuś musi ustąpić
Ahhh sytuacja patowa… ale pierwszy jedzie motocyklista:P
-
A skąd tu motocyklista?
-
Właśnie o to chodzi, że nikt nie wie skąd, ale zawsze on jedzie pierwszy;P
Pojazd nr.1 wygląda na jakąś fadromę, ale czy nie jest to przypadkiem kombajn ?
No i co z tego? Ma niebieskiego koguta? Jeśli nie, to jest pojazdem równorzędnym jak pozostałe.
Dobre to, zasada prawej strony traci tu znaczenie .
Ty sam jesteś kombajn… To jest spycharka…
Na moje, to zanim 1 się doczłapie do skrzyżowania, to 2 i 3 już się dogadają. Nie ma znaków tutaj, więc na gębę
się jedzie.
tndek , skąd wziąłeś te skrzyżowanie?
Jak na każdym skrzyżowaniu równorzędnym, gdy użytkownicy drogi wykonują taki sam manewr.
Szczerze mówiąc mam prawko 8 lat, jeżdżę o wiele dłużej i nie spotkałem się z takim skrzyżowaniem bez znaków , no chyba że zamykałem oczy przed takim skrzyżowaniem i otwierałem po …
Zobaczymy co mój tatko (zawodowy kierowca) powie na to.
PS.
Wysłałem mojej siostrze te skrzyżowanie, blondi z prawkiem, o to treść z GG
siostra 16:00:07
no z każdej strony jest zasada prawej ręki
siostra 16:00:17
logicznie ujmując to nikt nie ma pierwszeństwa
sylwia 16:00:23
ale
siostra 16:03:03
jeśli chodzi o grzeczność i kulturę jazdy to tego kombajna czy co to jest powinno się puścić pierwszego
Ja 16:03:14
nastepna
Ja 16:03:19
to nie jest kombajn
siostra 16:04:13
no to spychacz
amorek273 , Takich skrzyżowań jest pełno, nie zwracasz na nie uwagi.
Siostra może i dobrze napisała, ja jednak uważam, że lepiej odwrotnie - ten “spychacz” powinien puścić pozostałych, bo jest najwolniejszy - będzie blokował i opóźniał przejazd innym jeśli pojedzie pierwszy.
To nie jest kombajn tylko fadromka xD
Na twoim miejscu dałbym to zdjęcie na jakieś forum bardziej związane z tematem ^^
zapewne 2 pojedzie pierwsza potem 3 i na koniec 1 bo jest pojazdem wolnobieżnym tak w realnym świecie,ale ja jeszcze nie spotkałem takiej drogi
W takich sytuacjach stawia się znaki żeby coś takiego nie miało miejsca
Mój tata, z prawkiem od już parunastu ładnych lat, stwierdził, że na takim skrzyżowaniu pokazuje się tzw. kulturę jazdy, czyli jak ktoś jest mądry, to drugiemu ustąpi pierwszeństwa. ofc ta koparka / spychacz / whatever pojedzie jako ostatnia, bo jest najwolniejsza
Może nie tyle że jest najwolniejsza ,a to że obsługujący maszynę wykaże się większą kulturą i puści osobówki , albo i wykaże się kto większy ten lepszy i pojedzie na ‘‘chama’’.
Przykład tego skrzyżowania wziąłem z wczorajszego dodatku do “GW”. Paradoksalnie, opis tej sytuacji w kursie wygląda tak:
Ciekaw jestem, co w sytuacji kiedy w trakcie egzaminu trafi się na takie pytanie lub sytuację…
Jeszcze jedno skrzyżowanie, też z zasadą prawej strony (niby) -> http://zapodaj.net/d3af8c6f3f96.jpg.html
Dlaczego pierwszy ruszy pojazd drugi?
Wg mnie Pierwsze powinny ruszyć pojazdy 2 i 3 bo ich tory jazdy się nie przecinają, (3 prawa strona a 2 się załapie bo się nie przecina)
kolejność : 2, 1, 3. Skrzyżowania równoległe i “sprawdzamy” kto ma prawą wolną…