Opiszę bardzo dokładnie sytuację.
Dwie osoby rozmawiają na Skype, tylko jedna ma włączoną kamerkę. Są w różnych krajach (jedna w PL).
Mają różne wersje Windows, różne przeglądarki (IE i FF) włączone w czasie rozmowy.
Osoba nr 1 chce zrobić zakupy w sklepie on-line i prosi o pomoc osobę nr 2. (Osoba nr 1 chce kupić wydania archiwalne miesięcznika o wystroju wnętrz)
Osoba nr 2 wchodzi na tą samą stronę.
Oboje mają pusty koszyk.
Osoba nr 2 wrzuca kilka sztuk jednego produktu do koszyka, chcąc sprawdzić koszty przesyłki. Kwota 32 zł za sam towar.
Klika : Zapłać.
Wyskakuje ekran logowania. (czyli koszyk jest w http, jeszcze nie w https)
W tym samym czasie osoba nr 1 odświeża stronę i … mówi, że ma w koszyku produkty za 32 zł. :o :o :o
Osoba nr 2 prosi o sprawdzenie koszyka osobę nr 1.
… i oboje mają te same produkty w koszykach. :o
Osoba nr 1 opróżnia koszyk, a osoba nr 2 odświeża stronę…koszyk jest pusty.
OK Sprawdzją inny sklep. Robią to samo, ale koszyki nie są te same
Powrót do pierwszego sklepu, znowu koszyki uzupełniają się o ten sam towar.
Bez włączonego Skype nie sprawdzają, są w lekkim szoku … :shock:
Co Wy na to drodzy czytelnicy ?
Zaznaczam, że nie chodzi mi o reklamę strony sklepu.
Może ktoś będzie chciał sprawdzić na “własnej skórze”, podam na PW.
Wpływ może mieć prawdopodobie konstrukcja kodu sklepu, i/lub protokoły Skype, i/lub Cookies.
Nie szukałem odpowiedzi u Wujka Gógla, bo nawet nie wiedziałbym jak skonstruować właściwe pytanie.