Witam, pytam w imieniu koleżanki, być może Wy zaradzicie:
problem jest taki, że monitor działa i się włącza, ale bez podświetlenia… na monitorze widać tapetę i ikonki jak się dobrze przyjrzysz, ale jest ciemny ekran i dopiero po dłuższej chwili i wyłączeniu/włączeniu monitora zaskakuje i się zapala…
kable i wszystko inne ok. (dociśnięte wszelkie karty itd)
Czym to może być spowodowane? Macie jakąś radę?
Czy to poprostu monitor do wymiany? lub jakaś część w komputerze…
Jaki monitor crt/lcd. Poczytaj sobie o inwerterze w lcd. Najprawdopodobniej padł, nie kontaktuje inwerter lub jakaś taśma/kabel zasilania podświetlenia lcd/matrycy. W notebooku odpowiada za to inwerter a w panelu lcd też coś podobnego. Jak na gwarancji to serwis, jak po to do serwisu lub zobacz czy nie wyjdzie taniej kupno nowego lub sprawnego używanego.