Witajcie.
Nie wiem w ktorym urzadzeniu szukać problemu. Mam router tplink tl-mr3420 w wersji 2 (zgodny z modemami 4G), do niego podłączony modem huawei E3131h2
Transfery na tym zestawie uzyskuję 0,5Mb down i 0,7Mb up od święta dojdą do 1Mb (speedtest z laptopa po wifi). Router pokazuje siłę sygnału gsm na 43%
Karta sim po włozeniu do smartfona daje transfery 8 / 10 Mbit
Czy to modem tak przycina internet, czy router dogorywa?
To jest modem 3G i być może w Twojej lokalizacji sieć 3G została już wyłączona więc całość chodzi w 2G.
Dodatkowo modem 4G może być gorszy jak masz w okolicy agregację pasm (to wrzucono w wbudowane modemy do routera), że nie osiągnie i tak 8/10 Mbps.
Przeczytałem już 3 razy i nie zrozumiałem co chciałeś przekazać 
Znaczy, że jak u mnie na agregacji wyciska 15-20 Mbps router/smartfon, tak modem 4G ZTE (USB) nie przekracza 10 Mbps na jednym paśmie i nie kombinowałem jak wmusić lepsze.
Bo raczej go nie zachęca modem na PCI-E z agregacją jak taki jest w regularnej sprzedaży lub z drugiej ręki, bo ktoś już ma np. światłowód i nie potrzebuje zabawy z LTE+.
@hindus Korzystam z tego zestawu awaryjnie w dwóch lokalizacjach i w obu taka słabizna się zrobiła, jak opisałem, czyli ta sprawa wyjaśniona, winowajca znaleziony, dzięki!
@krystian3w Nie za bardzo rozkminiam kwestię agregacji - w pierwszej swojej odpowiedzi piszesz „modem 4G może być gorszy jak masz w okolicy agregację pasm (to wrzucono w wbudowane modemy do routera)”, i w drugiej „Znaczy, że jak u mnie na agregacji wyciska 15-20 Mbps router/smartfon, tak modem 4G ZTE (USB) nie przekracza 10 Mbps”
Czyli jak chcę mieć szybciej, to zainwestować w gotowy router LTE… tak? jakaś sugestia co do wybru?
A jeśli modem na USB? To jaki polecacie? Tak jak pisałem - jest to internet awaryjny, trzymam dodatkową kartę, bo nie opłaca mi się jej wywalać z abonamentu (czasami nawet się przydaje, jak światłowód siądzie) 
Trzeba przede wszystkim zdiagnozować z czego wynika problem z transferem. Czy jest to czysto 1. fizyczna odległość od BTSa i zakłócenia / słaby sygnał obniżają parametry transmisji, czy może 2. to kwestia mocnego obłożenia tej stacji bazowej przez użytkowników, 3. jakimi częstotliwościami dysponuje BTS, 4. trzeba sprawdzić która z częstotliwości daje najlepsze wyniki i na tej podstawie podjąć decyzję na ile agregacja nam pomoże.
Dlatego zaczynasz od instalacji apki NetMonster na telefonie i sprawdzasz z jaką anteną się połączyłeś. Odczytujesz sobie z apki albo ze strony typu btsearch jakie częstotliwości Twojego operatora są dostępne. To załatwi punkt 3.
Weryfikację 1 i 2. możesz zrobić jadąc pod antenę (no, powiedzmy, w niedalekiej odległości bo pod samym masztem też nie ma sensu stać) i sprawdzasz telefonem (żeby łapać 4G). Jeśli tam transfer będzie super, no to wiemy, że winowajcą jest najpewniej antena/odległość - wtedy szukając modemu / routera możemy poszukać czegoś co będzie miało gniazda zewnętrzne żeby wystawić antenę kierunkową.
Jeśli transfer będzie słaby to mamy odpowiedź, że BTS jest obciążony. Można teoretycznie sprawdzić inne pasma, ale do tego potrzebny nam będzie router na którym wymusimy użycie konkretnej częstotliwości. Także tu bez inwestycji się już nie obejdzie.
Nie dokładnie o to mi chodziło w pytaniu, domyślam się, że czeka mnie wydatek, bo winowajcę, czyli urządzenie nie obsługujące 4G już znamy - pytanie w którą stronę iść z inwestycją.
Jakich różnic prędkości mogę spodziewać się na modemie USB jeśli ten tej agregacji nie obsługuje?
Jako ciekawostkę dodam, że dzisiaj jak przeniosłem się do pokoju z drugiej strony mieszkania, transfer na smartfonie skoczył do 36/23 Mbps.
No i to ci napisałem Nie jesteś w stanie tego ocenić bo jeśli problemem jest zatłoczenie BTSa to żaden Huawei B818 czy inny mocarny sprzęt Ci nie pomoże. Jak sygnał słaby albo zakłócony to agregacja też się nie włączy, można ew. wybrać pasmo mniej zatłoczone. To trzeba sprawdzić Chyba że wolisz kupić w ciemno (i ewentualnie zwrócić jak się okaże że to nie to) no to sprawdź jakie modemy są obsługiwane przez Twój router i dobierz sobie jakiś wspierający 4G
Dzięki za odpowiedź! Najwyraźniej w obecnej lokalizacji obciążenie bts jest mocne (co nie dziwi - osiedla mrówkowców), pomiar w nocy był 36/23Mbps, teraz około południa mam 9/13Mbps po jednej stronie mieszkania, a po drugiej 2/4Mbps. Smartfon przełącza się między dwoma, czasami trzema btsami zlokalizowanymi w odległości 150~300m.
Ale mniejsza z tym. Jako, że to nie jest mój podstawowy internet, a jedynie awaryjny, to kupowanie B818 byłoby rozrzutnością. Prędzej wolałbym mój stacjonarny router wymienić na taki z dual WAN z fail over i do niego wpiąć modem USB, nie miałbym kabelkologii w trakcie zdarzających się ostatnio padów światłowodu.
Znalazłem listę kompatybilnych z routerem TL-MR3420 modemów. Mam V2. Czy byłbyś uprzejmy rzucić okiem, czy któryś z tej listy jest godnym uwagi, solidnym modemem 4G?
(router ten używam okresowo w drugiej lokalizacji, ma swoje lata, działa zadowalająco, ale jeśli jest on już przedpotopowym grzybem, żeby obsłużyć coś nowszego, to rozważę jego wymianę > patrz „dodatkowe pytania” poniżej)
https://www.tp-link.com/ec/support/3g-comp-list/?model=TL-MR3420&location=1154
Dodatkowe pytania:
Niestety nie podpowiem który konkretnie modem, tak samo nie podpowiem czy lepszy HiLink czy zwykły Najlepiej jak coś konkretnego znajdziesz to wrzuć w wyszukiwarkę i szukaj dopasować „twój model routera + modem który planujesz kupić”. Można znaleźć wątki na różnych forach, m.in. na elektrodzie, gdzie ludzie piszą z problemami a to potrafi zasugerować czy dany model jest problematyczny czy nie. Widać też często polecenia alternatywnych sprzętów które dobrze zadziałają w parze z routerem/modemem. Możesz też zerknąć do mojego tematu - Jakie smart gniazdko do restartu routera
Akurat do innego routera więc może się to mieć nijak do Twojego TP-Linka ale zawsze to jakiś punkt odniesienia
Ale numer!
Czytałem na ten temat, kiedy był świeży. Właściwie klon sytuacji, klon lokalizacji i klon sprzętu. Również na działce mierzę się ze słabym zasięgiem (w domku 11 do 18% wg tp-link) i miewam (właściwie miewałem) zawieszki internetu i co rusz robiłem resety… Temat przestałem śledzić gdzieś w momencie propozycji pocolog o telnecie, kiedy to niemalże do zera wyeliminowałem zawieszki (lub jak to sobie tłumaczyłem - zaniki) internetu przez wywalenie routera z domku na parapet na tarasie (tu uzyskuję jakieś 20% zasięgu). Nigdy nie powiązałem jednego z drugim, sądziłem że to po prosu wina słabego zasięgu i nic z tym nie zrobię.
Widzę że temat mocno się rozwinął - będę czerpał garściami, a zacznę najpewniej od zakupu Asusa RT-AC51U, gdyż jak już zdążyłem wyczytać z jednego z odnośników do eko.one.pl także MR3420 ma mało wydolny prądowo port USB, a robić choinki z aktywnym hubem nie zamierzam.