No więc tak… od prawie 3 lat jest szczęśliwym posiadaczem AMD Athlona 2400+ XP, wszystko było pieknie, dopóki nie sformatowałem dysku i nie zainstalowałem od nowa widoswa, okazuje sie nagle! Ze mój procek to athlon 1800+ :/, pkazuje to mój komputer jak równiez program do identyfikacji sprzetu (everest) co robic?
Wymień bateryjkę BIOSu na nową
Lub wgraj najnowszy BIOS
Sprawdź ustawienia procka w biosie FSB 133 i mnożnik 15.
To co pisze Canaletto - na początek wymień baterię - lub wykonaj pomiar miernikiem ma mieć powyżej 3V.
Pomyśł z wymiana Baterii jest dobry, bo 3 lata o optymalny okres jej uzywania. co do BIOS…nie zalecam, a poza tym nie sadze by do starej 3letnij płyty był nowszy BIOS niż tenktóry masz obecnie. Sprawdz jeszcze raz przy pomocy innego programy testowaego jaki masz procek. Polecam CPU-Z jest darmowy pod tym linkiem http://www.cpuid.com/download/cpu-z-135.zip Jesli i on pakże Ci Athlona 1800 to znaczy ze oszukamo Cie przy sprzedazy. Sprawdz jeszcze fakture zakupu ( jesli ja masz) jaki procek tam wpisano i czy jest wpisamy jego numer seryjny. Jesli sie nie zgadza, to zn zę cie na pewno oszukano
Z wymiana biosu dałem sobie spokój , napięcie na bateryjce ok 3,2 wiec jest powyżeh 3 V:) W FSB było dziwnie 15 x 100 MHz czyli 1,5 GHz czyli tyle ile ma Athlona 1,8:], zmieniłem na 130 Mhz x 15 (2 Ghz) i prosze bardzo jest napis Athlon 2,4 :), troche to dziwne, napiszcie o ile istnieje takie cos, do jakiej czestotliowsci mozna w miare bezpiecznie podniesc zegar bez dodatkowego chłodzenia?
Przy Athlonie w ogóle nie ryzykowałbym przetaktownia przy standadowym wiatraku. To zbyt ryzykowne, bo o przegrzanie nie trudno. Z wiekszym wydajniejszym radiatorem z użciem na nowo pasty i wiatrakiem np firmy Arctic Cooling, w zasadzie nie wiecej niż 10% szybkości znamionowej procka
http://www.kompz.org/artykuly/sprzet_po … rclockingu
http://www.pcworld.pl/forum/thread.asp? … picID=9525
http://forum.tweak.pl/index.php?showtopic=26983
czyli jak sprzedawali ci kompa to on był już podkręcany takie jest moje zdanie
Proszę zmienić temat na konkretny, mówiący o problemie.