Zmieniłem w biosie FSB na 166, minimalnie opdniosłem napięcie AGP rraz zmniejszyłem czasy pamieci Kingston 512MB KVR…CL3. Po wyjsciu z biosu przez chwilke był jakis komunikat na czerwonym tle i i po tym monitor sie wyłączył. Ponowne uruchamianie kompa nie pomogło, ekran nie chciał się włączyć. Zresetowałem bios(baterie wyjełem) i teraz wykrywanyjest Athlon 1250 i FSB 100MHz, Komp odpala sie tylko w trybie awaryjnym, w trybie normalnym mam reset jeszcze przy logowaniu
CZY KTOŚ WIE O CO W TYM CHODZI ??
Spalił sie procek czy to problem z biosem ??A moze jeszcze cos innego??
AthlonXP2k(był), Abit NF7-S2, 512MB Kingston CL3,GF 3TI/500,Modecom 350GTF