ST330 to totalny szmelc. Walczyłem z nim 2 lata naViście (problemypodobne do Twojego, czyli brak wykrywania, niechęć do łączenia sięzwiechy kompa powodowane przezst330). Zakończyłem te problemy kupując modem linksysa
Ja też myślę, że to badziewie. Nie tylko ST330. Raczej wszystkie urządzenia typu model ADSL dodawane do usług Netii czy TP to badziewia… Chodzi mi o filozofię tego sprzętu; instalujesz jakieś sterowniki, łączysz to przez USB zajmując port który przydałby się często na coś innego, za każdym razem czekasz na synchronizację po przywróceniu komputera ze stanu wstrzymania/hibernacji* by uruchomić połączenie z Internetem… Ja, podobnie jak puma313 , kupiłem urządzenie Linksys’a tyle że w moim przypadku to był router. Krótko mówiąc - polecam. Nie ma nawet co porównywać wygody użytkowania… Zakup solidny router i odkryj lepszy świat - zupełnie jak w reklamach Philips’a
*o ile w ogóle to zadziała - mi (na 2 laptopach i 2 różnych wersjach modemu Sagema) komputer po prostu nie potrafił powrócić ze stanu wstrzymania/hibernacji Nie mam pojęcia jak potwornie miesza to małe badziewie w kompie że takie rzeczy się działy…