Witam, jestem użytkownikiem Windows 7 oraz nowego komputera już od około 2 tygodni. W tym czasie zdaryły mi się 3 nagłe ‘zwisy’. Za pierwszym razem myślałem, że po prostu sprzęt padł. Nagle wszystko się zawiesiło, na ekranie zaczęły murgać paski i w rytm tego mrugania z głóśników zaczął się wydobywać takie też mruganie. Po restarcie wszysto okej. To samo zdarzyło się jeszcze dwa razy.
Dodatkowo, muszę się wyżalić: spodziewałem się większego kopa… Nie sądziłem, że system na takim kompie może zamulać tak jak XP na starym. Sądziłem, że jak chcę włączyć aplikację to po prostu kliknę i mam. A tutaj zonk. Czeka się prawie tyle co w XP. Przy kilku programach: np. photoshop, word, powerpoint, opera + gg, skype i msn w tle wszystko zaczyna ‘delikatnie’ mulić.
Czy to może być spowodowane małą ilością i kiepskiej jakości ramu? Obecne zużycie to 1.6gb, z tego Opera ‘zjada’ 300mb(wczoraj w pewnych momentach miała > 600mb).
@EDIT
I nie wiem czemu w oknie System wyświetla mi się ‘Producent: Acer’
I znowu. Tym razem włączyłem Orthosa na pare minut(testował tylko dwa rdzenie) aby sprawdzić temperatury. Z 35* doszły do 43* i po około 3 minutach restart. Tymrazem nie zawis tylko restart. To już chyba poważniejsza sprawa.
Home edition w ogóle nie wykrywa czujników. Temperatury: płyta 32*, rdzenie 32*. po 5 minutach testów orthosem(tylko 2 rdzenie) temperatura 43* i restart komputera. A więc się nie przegrzewa…
Na pewno nie, system poinformował by Cię o braku pamięci.
Powiem Ci tak, przyczyn twojego problemu może być wiele. Nie ma konkretnego punktu zaczepienia, zwisy zdarzają się w różnych sytuacjach. Pisałeś że komputer masz nowy, jak nowy to pewnie na gwarancji. Rozważył bym oddanie go do serwisu.