Spory problem z USB

Witam. Jak napisałem w temacie mam problem z USB i to dość poważny. Otóż w sobote ojciec zrobił spięcie w domu i komputer nie chciał się włączyć, co było sprawą przepalonego zasilacza, którego na następny dzień wymienilem i podłączyłem. Niestety okazało się, że to nie koniec problemu… USB od płyty głównej przestało działać, prąd dochodzi bo w HUB’ie swieci sie dioda, jednak system nie wykrywa żadnego sprzętu… Nie ma możliwości, że to sprawa złych sterowników czy bląd Windowsa ze względu na to, że zrobiłem formata i problem nadal występuje. Sprawdziłem także na drugim dysku (zapasowym ^^).

Do komputera mam także podłączone 2 inne zlącza USB (niestety nie na PCI), te wykrywają coś podłączonego, jednak zaraz po podłączeniu wyskakuje komunikat “NIEZNANE URZĄDZENIE” i koniec… Jeszcze dziś spróbuje na drugim dysku podłączyć modem do tych złączek może to coś da…

Teraz pytanie do Was, drogich użytkowników. Czy problem zniknie jeżeli kupie wyżej wspomniany kontroler USB na PCI? Może Wam też przytrafiło się takie coś i wiecie jak temu zaradzić?

Z góry dziękuje za pomoc:)

na 99 % tak

Muszę mieć 100% pewność, bo jeżeli nie zadziała to nie warto wydawać tych 30zł… Będę więc musiał prosić o porade miłych panów z Komputronika ; P