Witam mój brat który ma 19 lat twierdzi że palenie nie szkodzi on mówi że jak nie połyka tego dymu tytoniowego to on sie nie dostanie do płuc tylko przytrzymuje w ustach to tylko oddech jest niesiweży a tak to nic po za tym czy to prawda z góry mówie że ja nie pale
:o
Większych głupot nie słyszałem :x
A twój brat czytał co jest na pudełku napisane(bo chyba nie) :x Tam jest odpowiedz na to pytanie :roll: (na dole pudełka) :evil:
No włsnie niech przeczyta cos jest na pudełku napisane a nie wymysla jakąś własną teorie
kieca1991 Myślisz że nikotyna i inne szkodliwe związki zawarte w dymie tytoniwym dostają się do organizmu tylko przez płuca ??
A słyszałeś o tzw biernym paleniu które jest ponoć bardziej szkodliwe od normalnego :?
Więc niech Twój brat siądzie na
wtedy jest biernym palaczem, a co istotne moze sie nabawic raka warg co jest czasem spotykane u palaczy cygar :?
Brat średnia 1,10 :x
Powiedz bratu
Osoba która mówi takie rzeczy chyba ma IQ na minusie… wiec czego od niego wymagacie? czytania? i obsługoi komputera? :lol:
rak wargi, języka, gardła, krtani itd
Widzieliście kiedyś w telewizji jak gościo miał raka żuchwy. Wycieli mu część. Teraz ma wygląd ma co szpanować przed dziewczynami :mrgreen:
Bzdura :roll:
nie prawda to wszystko , babcia palila 2 paczki dziennie papierosow i przezyla 90 lat , a po za tym o wiele bardziej szkodliwy jest smród z samochodow , spaliny itd , ja nie pale papierosow zeby byla jasnosc…
Aha dzięki za odp powiem mu o tym żeby nie gadał głupot
:evil:
Oty --> śmietnik
Nie palić , nie pić, nie jeść, nie oddychać , w dzisiejszych czasach to raczej od wszystkiego można nabawić się raka , wiadomo ograniczając palenie i “picie” (czyt. nałogowe nadużywanie alkoholu) zmiejszymy ryzyko zachorowania na raka , ale tylko statystycznie, ogólnej mówiąc nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy nasz organizm jest podatny na skutki palenia czy “picia” , na raka płuc czy marskość wątroby umierają ludzie którzy nie palili i nie pili , a ładnej starości dożywają nałogowi palacze , dziadek mojej kobity w wieku 94lat usnął z papierosem w ustach , już sie nie obudził, miał lekką i przyjemną śmierć choć palił jak najęty do tego. Jestem nałogowym palaczem , ale jestem również za wycofaniem papierosów ze sprzedaży , dlaczego coś o czym cały świat trąbi że jest “zabójcą” jest ogólnie dostepne, niestety w tym interesie nie liczy się zdrowie jednostek liczy się biznes.
a czemu przeżyła 90 lat na fajkach? Miał kiedyś spaliny itp. My mamy tego syfu więcej i tylko brakuje dymek powciągać. Co było kiedyś a co dziś. Kiedyś ludzie rodzili się zdrowsi. Zobacz co się dzieje na Śląsku
No ja mieszkam na śląsku i nic nadzwyczajnego dla mnei się tu nie dzieje, a co wg ciebie miało sie dziać ?>
A poszukaj statystyk odnośnie zachorowań na raka płuc i pylicę to się przekonasz
Wymyślili już lekarstwa antynałogowe przeciwko papierosom. Powodują że nikotyna nie uzależnia…
Ja tam nie pale szkoda płuc, śmierdisz później, szybciej się starzejesz i pieniądze puszczasz w dym…
palenie nawet bierne może by szkodliwe więc niech twój brat nie mówi że przetrzymywanie dymu tytoniowego w ustach jest metodą na zdrowe palenie.