Spotify i problem z pewnymi nawykami

Witam!
Nie wiem, czy dział OK, ale mam pewne nawyki z tą usługą:

  1. Dodaję na jednym urządzeniu i sprawdzam na wszystkich innych po kolei, czy utwory na określonych playlistach się znajdują;
  2. Robię to czasem nawet kilka razy dziennie, bo mam taką jakby niepewność, czy aby na pewno dobrze;
  3. Aplikacja Shazam i powtarzanie utworów poprzez automatyczne dodawanie do Spotify. Chodzi tu o to, że Shazam nie „sprawdza”, czy dany utwór już jest, czy nie i dodaje go drugi raz, co wg. support’u jest niemożliwe - support’u Spotify;
  4. Konieczność ręcznego odświeżania playlist poprzez ich otwarcie na pozostałych urządzeniach po np. dodaniu utworu na tel. Jakby nie mogło się samo odświeżać i aktualizować po otwarciu aplikacji Spotify, a nie konkretnej listy. Teraz pamiętaj, jakie listy modyfikowałeś, by je odświeżyć. :stuck_out_tongue:
  5. Czasem sprawdzam wcześniej dodane utworki, czy są OK. Nie lepiej skupić się na ostatnio dodanych, a te starsze olać?
    Co myślicie o tych zmianach?
  1. Skup się na teraźniejszości – Nie ma sensu cofać się do starych utworów w playlistach, bo przyszłość (nowe utwory) jest bardziej ekscytująca i wartościowa. Dodaj nowe, sprawdź je raz i nie wracaj do przeszłości.
  2. Prostota jest kluczem – Polubione utwory to Twoja główna biblioteka, więc traktuj je jak centralne miejsce do słuchania muzyki, a playlisty traktuj jako coś dodatkowego. Nie musisz sprawdzać, czy utwór jest tam, gdzie go dodałeś, po prostu słuchaj.
  3. Zrezygnuj z perfekcjonizmu – Duplikaty w Shazamie i inne błędy to część procesu, ale nie musisz się nimi przejmować. Jeśli coś się powtarza, to nie koniec świata, po prostu dodaj, dodaj, dodaj – na końcu to tylko muzyka!
  4. Przyzwyczajenie się do zmiany – Wyzwania jak emocje czy niepewność są trudne na początku, ale z czasem będzie łatwiej. Im więcej razy powstrzymasz impuls sprawdzania, tym bardziej naturalne się to stanie. Trzeba się przyzwyczaić.
  5. Zrelaksuj się – Bądź świadomy swoich emocji, ale nie pozwól im rządzić. Czasami warto po prostu włączyć muzykę, zrobić coś przyjemnego (np. spacer) i dać sobie chwilę spokoju. To pozwala nabrać dystansu.

Ja bym tak nie powiedział. Wręcz przeciwnie. Znaczna większość najlepszych dzieł została już wydana i obecnie większość to wariacje na temat tego co już było. Niektóre to już nawet po kilkanaście lub kilkadziesiąt razy wałkujące ten sam motyw muzyczny.

Shazam to jest program, który robi pełno błędów a na dodatek rozpoznaje wyłącznie popularne utwory. To już Google lepiej łapie. Pierwszy z brzegu przykład. Wczoraj w radio leciało.

A to jest najlepszy z wniosków.

Miałem na myśli sprawdzanie, czy stare utworki są OK i dobrze pododawane. Nadchodzą nowe w bibliotece, to po co sprawdzać stare?

Shazam to jest program, który robi pełno błędów a na dodatek rozpoznaje wyłącznie popularne utwory. To już Google lepiej łapie. Pierwszy z brzegu przykład. Wczoraj w radio leciało.

To co, odparować Shazam od Spotify i ręcznie dodawać? Po odparowaniu nie ma wtedy tego przycisku z logo Spotify do szybkiego szukania w Spotify.

Chętnie bym ten automat dodający wyłączył, ale nie ma wtedy guzika z linkiem do szukania w Spotify.

Dlaczego dublujesz wątki? :joy:

:open_mouth: Przepraszam, zapomniałem, że to było. W każdym bądź razie im dłuyżej o tym myślę i gadamy, tym gorzej mi się wydaje.

Perfekcjonizm nie jest dobry. Czasem warto odpuszczać.

Tak na głupa sprawdziłem, co na to AI ChatGPT. :smiley: