Spowolniony Xp po instalacji openSUSE

Witam,

Ostatnio postanowiłem sformatować dysk i wgrać xp od nowa. Jednocześnie wpadła mi w ręce najnowsza dystrybucja openSUSE, wiec pomyślałem, że to dobry moment aby wypróbować ją (mój pierwszy kontakt z linuxem). Najpierw wgrałem xp, porobiłem oddzielne partycje dla przyszłego linuxa, wgrałem kilka programów po czy wziąłem się za drugi system. O ile przy instalacji go i użytkowaniu nie mam problemów, sam XP zaczął działać tragicznie wolno (dodać, że 5 minut musiałem otwierać mój komputer). Po jakiś pół godziny odpuszcza i działa z normalną szybkością. Wiem, że jest to spowodowane instalowaniem linuxa, ale czy można coś z tym zrobić? Albo czy ewentualna reinstalacja zarówno xpka jak i suse by coś dała (wiem wiem radykalny krok)?

Mówili, że linux działa o wiele szybciej od windowsa, ale nie sądziłem, że będzie to aż tak widoczne :stuck_out_tongue:

Może zdefragmentuj Windowsa…

TheHuMaN , na forum używamy polskich znaków (ż, ł, ć, ś, ą itp.). Proszę wyedytować swojego posta i poprawić co trzeba. Niezastosowanie się do prośby będzie skutkowało przeniesieniem tematu do śmietnika.

Bzdury gadasz, jak mało kto. Jeszcze w mojej karierze z instalacją obu systemów na jednym dysku nie miałem przypadku, aby któryś z systemów działał wolno po instalacji drugiego. Bynajmniej, nie wiem dlaczego przygotowałeś partycje pod openSUSE spod instalatora Windows. Z reguły robi się to, instalując Susła w jego domyślnym instalatorze. Powiedz jeszcze, jaką masz konfigurację sprzętową, to może da coś nam do myślenia na temat szybkości. Windows mógł spowolnić z powodu zbyt dużej liczby procesów, programów i nie wiadomo czego. Windows XP trzeba skonfigurować na początku do poprawnego działania. Inaczej chodzi to tak ociężale, że szkoda gadać. To samo tyczy się Susła.

Może po prostu złapałeś wirusa? Jak pisano wyżej pierwsze słyszę o tym aby Windows zwolnił po instalacji Linuksa albo odwritnie. Wielokrotnie instalowałem Windowsa XP i Windowsa Seven na przemian z różnymi dystrybucjami Linuksa i każdy chodził swoim życiem, jedynie jeden system zmieniał drugiemu ustawienia zegara ale to żaden problem do naprawienia.

Pozdrawiam!

Rzeczywiście, teraz widzę, że to nie jest spowodowane linuxem. Poprostu windows chodził normalnie, zainstalowałem open SUSE i nagle ten problem, a jako, że nie jestem obeznany z linuxami wniosek nasunął mi się sam. Partycje przygotowywałem, bo na większości stron pisali, żeby tak zrobić - a skoro formatowałem dysk, mogłem się dodatkowo pokusić o stworzenie 2 partycji.

Wiem już gdzie leży problem - przy uruchamianiu masowo występują procesy netsh.exe i cmd.exe ale to już chyba zahacza o osobny dział. Dzięki za pomoc, mam już dosyć bawienia się z windowsem, najchętniej bym tylko w linuxie siedział.