jak widać auto jest do opłat pewnie coś koło 1200 zł
no i zaczynaja się schody :?
czy ktos się oriętuje czy takim autem mozna się od razu poruszać po drogach czy trzeba najpierw wszystkie opłaty porobic itp … ?
bo przyznam że fajnie by było gdyby na opłaty był jakiś czas tak jak przy zakupie auta już rejestrowanego w polsce czyli że ma się 30 dni na dokonanie formalności …
bo o ile na samo auto kasa sie znajdzie to na opłaty w tym miesiacu już nie :?
a przy okazji zna ktoś to auto z doświadczenia ? warte uwagi czy też nie bardzo ?
Jeżeli auto jest na numerach wywozowych to jest opłacone ubezpieczenie na dwa tygodnie lub miesiąc, w ciagu 7 dni od przekroczenia granicy trzeba zrobić tłumaczenie dokumentów wywozowych oraz opłacić akcyzę, następnie przegląd w drugiej kolejności rejestracja.Osobiście sprowadziłem samochód w 2005r. i jeżdżę na niemieckich czerwonych blachach po opłaceniu ubezpieczenia w Polsce w HDI Samopomoc ( jedyna firma która tak ubezpiecza)nie mam żadnych kłopotów z policją oczywiście trzeba robić normalnie przegląd co roku,
Ciekawe w jaki sposób, skoro niemieckie blachy mają ustalony przez niemiecki Wydział Komunikacji termin ważności.
Do kompletu Prawo o Ruchu Drogowym stwierdza wyraźnie:
Rodział 2
“5. Pojazd zarejestrowany za granicą dopuszcza się do ruchu, jeżeli odpowiada wymaganym warunkom technicznym i jest zaopatrzony w tablice rejestracyjne z numerem rejestracyjnym składającym się z liter alfabetu łacińskiego i cyfr arabskich oraz w znak wyróżniający państwo, w którym dokonano rejestracji, a kierujący pojazdem ma przy sobie dokument stwierdzający dokonanie rejestracji. Pojazd taki, po dokonaniu ostatecznej odprawy celnej przywozowej, dopuszcza się do ruchu na okres nie przekraczający 30 dni.”
A wtaki sposób że wjeżdżając do Polski robiąc przegląd zalegalizowałem te blachypoprzez opłatę ubezpieczenia u Polskiego ubezpieczyciela , którego wymieniłem nazwę
Sprawa dośc ciekawa bo normalnie niemieckie blachy, dzięki którym możesz przyjechać po kołach do Polski kiedy samochód został juz wyrejsertowany (z czerwonym paskiem) mają okreslony termin ważności, po którym nie wolno jeździć, bo mija okres ubezpieczenia.