Sprzedana płyta główna

Witam, z racji tego iż wymieniałem podzespoły postanowiłem sprzedać stare części.

Sorry za trochę nietypowy temat.

Wszystko szło ok do czasu sprzedaży płyty głównej. Wystawiłem normalnie na allegro używaną za 80 złGigabyte Ga-8SR533.

I mam problem bo gość napisał że sprzedałem mu niedobrą. Napisał że chodziła tylko 3 minuty i przestałą chodzić i ze jak podłączył drugą nie ma problemu.

No i gość chce zwrot kasy. Ja wiem ze dałem mu do rąk sprawną płytę, a co on z nią zrobił do nie wiem? Może podłączył pod jakiegoś Codegena no nie wiem.

Chcę sie was poradzić czy grozi mi coś jak bym nie oddał mu kasy no i czy płyta ot tak sobie może sie zepsuć.

Czy ludzie mogą się sądzić za takie kwoty i czy wogóle mogło by dojść do procesu?

Jestem pocztkującym allegrowiczem mam już 3 pozytywy ale chyba 4 nie będzie :confused:

Napiszcie co o tym myslicie.

Gościo zczaił że jesteś nowym allegrowiczem i chce kase wysempić. Płyty pewnie Ci nie odeśle a kase weżmie. Nie zgadzaj sie a jak e-maile będzie ci wysyłać to olej je.

tak szczerze to ja bym to olał i na kolesia nie odpowiadał miałem podobny przypadek sprzedałem sprawną płytę główną ECS K7S5A i koleś mi mówi że nie chodzi i że chce zwrotu kasy no ja byłem głupi oddałem a on mi przysłał płytę mówił że jak wsadzi procka to nie ma obrazu i był u kumpla i okazało się że to winny był bios że on niby padł co się okazało jak dostałem płytę koleś nie umiał założyć chłodzenia na procka i pewnie śrubokrętem uderzył w płytę główną bo był dosyć mocny ślad na laminacie i tyle z tego miałem ale potem ją sprzedałem pisząc że winny bios i płyta dalej poszła :lol:

możliwe ale facet ma ponad 400 sprzedanych rzeczy, chyba tylko 2 negatywy, płytę kupił bodajże 3 minuty po wystawieniu.

Nic mi raczej nie grozi?

negatyw nic więcej

płyta sprzedana,działała,nie dawałeś na niej żadnej gwarancji(chyba).Więc nie masz się czy martwić,gościu chce cię naciągnąć,nie daj się,jak płyta działała i przestała to on coś zrobił nie tak.

No tak było, no i gwarancji żadnej nie dawałem, bo i kto daje na 5letni sprżet? no nie?

Tylko tak prawnie to 7 dni od dostania przesyłki klient ma prawo zwrócić nie podając powodu dlatego że on nie widział tego sprzętu przy kupnie takie jest te … prawo

niektórzy dają gwarancje rozruchową np.na tydzień :wink:

No i załóżmy przysłał by mi ją pocztą? bo ja osobiście się z nim spotykał nie będę.

Złączono Posta : 25.08.2007 (Sob) 22:56

No ja w każdym bądź razie nie dałęm bo nawet nie wiedziałem że takie coś istnieje.

też prawda,kiedyś kupiłem głośniki ale w sklepie,głośniki mi nie odpowiadały wróciłem się do sklepu powiedziałem że chciałem oddać je bo mi nie odpowiadają a babka tam nie chciała mi oddać pieniędzy przedstawiłem jej swoje prawa właśnie takie że mam 7 dni na zwrot i pieniądze zwróciła :mrgreen:

Tak masz rację, jednak z drugiej strony sprzęt musi być oddany w takim samym stanie jak przed nabyciem. Jeśli więc płyta na 100% działała, a nagle przestała działać po rzekomo 3 minutach (bo tak naprawdę nie wiesz ile w tym prawy i czy koleś nie kupił takiej płyty w celu zdobycia jakiejś części do swojej takiej samej, która mu nie działała). Nie wiesz też czy koleś wszystko dobrze podłączył, czy nie uszkodził czegoś przez swoją nieumiejętność (bo jeszcze nie spotkałem się aby płyta działała 3 minuty po czym padła)… tak więc: ja podobnie jak użytkownicy wyżej bym gościa olał. Z tą różnicą, że na maile bym odpowiedział “ja Panu sprzedałem sprawną płytę, nie wiem co Pan z nią robił i czy poprawnie Pan ją podłączył, nie ponoszę odpowiedzialności za uszkodzenia powstałe na skutek montażu czy też podczas pracy z innym sprzętem, płyta nie posiadała żadnych wad ukrytych, u mnie w komputerze działała bezproblemowo”.

i okazało się że to winny był bios że on niby padł co się okazało jak dostałem płytę koleś nie umiał założyć chłodzenia na procka i pewnie śrubokrętem uderzył w płytę główną bo był dosyć mocny ślad na laminacie i tyle z tego miałem ale potem ją sprzedałem pisząc że winny bios i płyta dalej poszła LOL

Jak tacy goście sprzedają na allegro, to ja dziękuję.

Dam wam nasze maile, korespondować z nim dalej?

TYPEK: Witam!

Płyta jest uszkodzona, nie potrafię zweryfikować co jej dokładnie

dolega ale w każym razie działała okolo 3 minut po czym przestała,

obecnie wstawiłem już inną płytę i wszystko jest ok, co wyklucza

problemy z procesorem, pamieciami czy np. zasilaczem.

Chcę zwrot kasy, może Pan sobie odliczyć koszty związane z Allegro.

Pozdrawiam

JA: Zapewniam pana iż płyta działała ładnych parę lat i nigdy nie było z nią problemów. Napisał pan że działała 3 minuty i przestała, trochę to dziwne. Niech mi pan poda markę i moc zasialcza i niech pan ja dobrze przetestuje bo to dziwna sprawa.

TYPEK: Tak, dziwne zachowanie, nie potrafie tego wytlumaczyc. Komputer do

ktorego zamierzalem uzyc plyte to komputer klienta, wiec nie mam czasu

na dluzsze eksperymenty, kupilem w ABC Data w piatek inna plyte i

wszystko chodzi wiec wykluczam ze przyczyna problemu sa elementy po

mojej stronie. Po zamontowaniu plyta wystartowala i nawet zaczelo sie

ladowanie systemu ale bez powodzenia, kolejny restart i praktycznie

nie wystartowala. Kolejne restarty nic nie dawaly wyglada jakby

powstalo wrecz jakies zwarcie na zasilaniu, byc moze problem dotyczy

ukladu zasilacza na plycie, kondensator albo stabilizator nie mam

pojecia ale nie jest to moja wina. Proponuje nastepujace rozwiazanie,

odsylam Panu plyte a Pan zwraca mi naleznosc na konto (moze Pan sobie

potracic koszty allegro).

Pozdrawiam

Wydaje sie gosc być uczciwy ale ja mu dałem dobry towar, mi sie wydaje jak mu płyta wstała że to cos u niego sie stać musiało.

Może on i ma sprawny proc i ramy ale to nie znaczy że prawidłowo zamontował procesor i ramy. Jeśli chodziło przez 3 min to musiał coś przegrzać i przepalił.

I jeszcze jedno to że koleś stwarza wrażenie uczciwego w cale nie oznacza że nie jest naciągaczem w końcu o to chodzi żeby jak najbardziej wyglądać wiarygodnie.

Jeśli masz jeszcze możliwość sprawdzenia tej płyty to poproś o przysłanie Płyty aby sprawdzić. Ale nie zwracaj pieniędzy odrazu. Jeśli u ciebie będzie chodzić to koleś niech spada. Odeślij i niech sie on martwi co nie działa.

No ale jeśli ją gościu przepalił to nawet mi jej nie musi przesyłać.

ja bym pieniędzy nie zwrócił,sam napisał “płyta działała” więc jak przestała to jest jego wina a nie twoja,ty sprzedałeś sprawny sprzęt a jak chce zwrotu pieniędzy to niech odda płytę w takim stanie w jakim ją kupił

Niech nie przysyła tej płyty bo może ona już faktycznie nie działa wydaje mi się że to jest jakiś matacz bo pracuje w sklepie naprawia klientom komputery wsadza do nic części z allegro z którymi to różnie bywa nie podoba mi ię koleś olałbym go i koniec tylko bym pisał nic więcej że płyta była sprawna a tak nawiasem niech zrestartuje bios może coś z nim jest nie tak

No macie racje ja tą płytę wezmę i oddam kasę jak mi zwróci ją w takim stanie w jakim była.

Niech ci podeśle aktualne zdjęcie płyty

Jak zasilacz rozwalił płyte to kondensatory pewnie będą napuchnięte/wylane

Powiedz żeby jeszcze spróbował zrestartować bios zwortką/baterią

I niech ci poda dane techniczne tego zasilacza.