no zainstalowalem sobie taki program o nawie patrz wyzej, teoretycznie powinien on mnie chronic przed spy i adaware i takimi tam … ale… nie jestem pewien czy do konca rozumiem co on robi albo jak dziala. Naprzyklad pisze mi ze mimo iz go zamkne to on dalej bedzie dzialal i mnie chronil, ale gdy po jakims czasie wchodze na spyboot’a i skanuje to on mi wynajduje jakies smieci no wiec sam nie wiem czy on chroni czy nie chroni, czy ma pracowac w tle czy co??? hilfe!
z tego co wiem program dokonuje wpisów w rejestrze windowsa które blokują komponenty spy i adaware czyli wystarczy go uruchomić raz po każdym update.Pozdrawiam.
Chyba nie włączyłeś ochrony.
Na głównej stronie kliknij Enable All Protection.
A do kompletu ściągnij sobie jeszcze SpywareGuard.
Ja od miesiąca nie miałęm szpiega.
Co ci wynajduje??
SpywareBlaster dodaje odpowiednie wpisy do rejestru
i inny program moze żle je interpretować i masz problem.
Jak je usunie to nici z blokady
Nie jestem pewien, czy rozumiem.
Przecież Spybot (ani żaden inny antyszpieg) nie
usuwa wpisów SpywareBlastera. Co więcej, Spybot
ma nawet ten program w swoich opcjach.
jak to nie . zainstaluj sobie SpywareBlaster z nową bazą danych
i puść w ruch pest patrola>
Odrazu ci wywali ze masz w systemie Cydora z kaazy którą już dawno
wywaliłes… to tylko przykład
Czytać co usuwacie i po sprawie.
I czesto klikać - Updates
To się chyba tylko dzieje na badziewnym Pest
Patrol, bo ani S-bot, ani AdA, ani CWShredder,
ani a2, nawet heurystyka NAV nie podnosi fałszywego
alarmu.
SpywareBlaster i SpywareGuard świetnie się uzupełniają
i od chwili ich zainstalowania nie miałem żadnego szpiega,
nawet ciaszteczka! A to już coś Spybot bezrobotny…
Szkoda tylko, że trzeba je uruchamiać dla każdego
konta z osobna.
Za to Spybot - Search & Destroy nie lubi Ad-aware
tenkju tenkju tenkju